Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prawo prywatnego do dopięcia swego

(kk)
Droga za pawilonem handlowym przy  ulicy Kościuszki należy do właścicieli  sklepów. Mieszkańcy bloków korzystają z  niej ?gościnnie?. Nie mają więc prawa  domagać się jej utwardzenia
Droga za pawilonem handlowym przy ulicy Kościuszki należy do właścicieli sklepów. Mieszkańcy bloków korzystają z niej ?gościnnie?. Nie mają więc prawa domagać się jej utwardzenia Karolina Kosecka
Mieszkańcy bloku przy ul. Kościuszki 8A w Golubiu-Dobrzyniu mają problem z przydomową drogą.

     - Reprezentuję mieszkańców wspólnoty mieszkaniowej Kościuszki 8A w Golubiu-Dobrzyniu. Przed naszym blokiem przebiega droga. Należy ona do sklepów, które znajdują się w tym pawilonie, co rybny przy ulicy Kościuszki. Jakiś czas temu zerwali asfalt, droga została rozkopana, bo robili kanalizację. Teraz są dziury, błoto, przejść nie można, nie mamy gdzie parkować samochodów. Może władze miasta zajęłyby się tym problemem? - pyta nasza Czytelniczka.
     Władze miasta stanowczą mówią: nie.
     - To droga prywatna. Nie możemy komuś nakazać, co ma zrobić na swoim podwórku, ani tym bardziej sami coś tam "ulepszać" - _mówi Roman Tasarz, burmistrz Golubia-Dobrzynia.
     Takie wyjaśnienia naszej Czytelniczki jednak nie satysfakcjonują.
- Jak to możliwe, że droga w centrum miasta jest prywatna? Dlaczego władze ją sprzedały? Gdzie my mamy zostawiać samochody? Na ulicy Nowej zakaz, na Kościuszki mało miejsca i płatne. Niech władze odkupią drogę albo zamienią się na jakąś inną i w końcu ją utwardzą. My nie mamy siły przebicia. Miasto powinno prowadzić negocjacje - nalega reprezentantka wspólnoty.
     Przedstawiciele magistratu są jednak innego zdania: - Wiele dróg w centrum miasta jest prywatnych. Najczęściej w momencie sprzedaży miejskich gruntów nie było na nich drogi. Ponadto do niemal każdego budynku należy jakiś pas ziemi. Od nabywcy zależy jak go zagospodaruje: czy zrobi drogę, czy wybuduje plac zabaw, czy zasieje trawę i ogrodzi teren - wyjaśnia Rafał Malinowski z referatu gospodarki przestrzennej i infrastruktury.
     A kto powinien negocjować? Zdaniem burmistrza Tasarza najodpowiedniejszymi partnerami są zarządcy lub właściciele nieruchomości, bo oni wiedzą, na co są gotowi przystać. Włodarz Golubia uważa, że rozmów na pewno nie powinni prowadzić mieszkańcy bloku czy władze miasta.

     - Burmistrz ma określone zadania i wchodzenie w sąsiedzkie konflikty czy transakcje do nich nie należy. Mieszkańcy płacą natomiast zarządcy, który zna prawo, ma odpowiednie licencje i może ich reprezentować. Jeżeli zarządca wspólnoty "dogada" się z właścicielami pawilonów, my poprzemy ich uzgodnienia i przekażemy odpowiednie środki. Przypomnę, że na Kościuszki 8A mamy około 30 proc. udziałów i w takim też wymiarze możemy finansować ewentualne inwestycje - mówi burmistrz Tasarz.
     Z "dogadaniem" się mogą być jednak znaczne problemy. Od strony drogi, o której marzą mieszkańcy bloku przy ulicy Kościuszki 8A, są wejścia do sklepów (spożywczego, zabawkowego, mięsnego, sportowego i rybnego).
     - Z tylnego wejścia korzystamy bardzo często. Tędy wnoszony jest towar. Nie wyobrażam sobie, żebyśmy tej drogi nie mieli lub żeby została przeznaczona na parking - mówi Emilia Saks, ekspedientka w sklepie Miejskiej Spółdzielni Zaopatrzenia i Zbytu. Podobne opinie usłyszeliśmy w sąsiednich sklepach. Czy negocjacje zostaną podjęte? To zależy tylko od woli mieszkańców. Na podstawie ich wniosku zarządca może rozpocząć rozmowy.
     _

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska