Przypomnijmy, Zbigniew Ostrowski nie złożył rezygnacji ze stanowiska wicewojewody przed głosowaniem radnych wojewódzkich nad tym, który z kandydatów ma zostać wicemarszałkiem.
Radni sejmiku dopiero w drugim głosowaniu zgodzili się, aby taką funkcję objął. Teoretycznie po głosowaniu uchwała zostaje automatycznie przyjęta, więc Zbigniew Ostrowski stał się od razu wicemarszałkiem.
Przeczytaj także: Premier wciąż nie przyjęła rezygnacji Zbigniewa Ostrowskiego
Zaraz następnego dnia złożył rezygnację z funkcji wicewojewody. Ale jej nie przyjęto od razu.
Nazwisko Zbigniewa Ostrowskiego widniało na stronie urzędu marszałkowskiego informując, że jest wicemarszałkiem i na stronie urzędu wojewódzkiego informując, że jest wicewojewodą. Choć łączenie tych funkcji nie jest dozwolone prawem.
Dopiero dziś, dwa tygodnie później, rezygnację przyjęła premier Ewa Kopacz.
Czytaj e-wydanie »