Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Premier Morawiecki w restauracji nie stosuje się do obostrzeń. Te zdjęcia wywołały burzę!

Magdalena Walczak-Grudzka
Magdalena Walczak-Grudzka
Premier Mateusz Morawiecki oburzył swoim zachowaniem w restauracji. "Nie przestrzega zasad, które sam uchwalił!" - uważa wielu.
Premier Mateusz Morawiecki oburzył swoim zachowaniem w restauracji. "Nie przestrzega zasad, które sam uchwalił!" - uważa wielu. Marzena Bugala Polska Press
Premier Mateusz Morawiecki oburzył swoim zachowaniem w restauracji. "Nie przestrzega zasad, które sam uchwalił!" - uważa wielu. Zdjęcia zamieszczone przez premiera na Twitterze wywołały prawdziwą burzę. Morawiecki tłumaczy: "To nie nakazy". Zobaczcie!

„Dzięki Tarczy możemy tutaj siedzieć i patrzeć spokojnie w przyszłość” - usłyszałem od właścicieli restauracji. Gastronomia to ważna dziedzina gospodarki i infrastuktura społeczna, wzmacniająca więzi między ludźmi. Korzystajcie ze swoich ulubionych, lokalnych restauracji - taki wpis pojawił się na Twitterze premiera Mateusza Morawieckiego.

Przy nim zdjęcia, które wywołały prawdziwe oburzenie:

18 maja rząd zniósł obostrzenia dotyczące restauracji, kawiarni i pubów, a lokale ponownie zostały otwarte. Wciąż obowiązują jednak środki bezpieczeństwa i wytyczne sanitarne, których muszą przestrzegać zarówno właściciele lokali, jak i ich klienci.

W piątek (22 maja) Mateusz Morawiecki odwiedził restaurację w Gliwicach, a zdjęcie ze spotkania z właścicielami lokalu opublikowano na Twitterze. I rozpętała się burza. Internauci wytknęli premierowi Morawieckiemu, że nie stosuje się zasad i wytycznych, które niedawno zostały wprowadzone przez rząd. Zgodnie z obostrzeniami dotyczącymi restauracji, przy jednym stoliku może przebywać tylko rodzina lub osoby pozostające we wspólnym gospodarstwie domowym. "W innym przypadku przy stoliku powinny siedzieć pojedyncze osoby, chyba, że odległości między nimi wynoszą min. 1,5 m i nie siedzą oni naprzeciw siebie" - czytamy na stronie gov.pl. By można było siedzieć naprzeciw siebie, pomiędzy klientami powinna być wstawiona przesłona, np. z pleksi.

Internauci wytknęli, że premier Mateusz Morawiecki nie stosuje się do zaleceń, które kilka dni wcześnie wprowadził jego własny rząd. "Bez maseczek i zachowania dystansu? To jedna rodzina? Dla jednych nakazy, dla siebie luzik", "Czy pan z nimi mieszka? Jeśli nie to kara do 30.000 zł dla wszystkich", "Nasz stolik jest lepszy niż Twój!" - komentują internauci.

- Pewne odległości są przez służby zalecane, ale nie są nakazywane. W ten sposób do tego podeszliśmy - tłumaczy premier Morawiecki zapytany o wizytę w restauracji w Gliwicach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska