Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezes (się) tłumaczy

Rozmawiała: Adrianna Ośmiałowska
Lech Szalkowski
Lech Szalkowski Adrianna Ośmiałowska
Rozmowa z Lechem Szalkowskim, szefem Rypińskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego.

     Mieszkańcy na naszych łamach podnosili, że w pierwszym bloku RTBS-u wykryto szereg nieprawidłowości. Pan utrzymywał, że nie było żadnych zgłoszeń. Dokumentacja mówi jednak coś przeciwnego...
     - Kwestie sporne są uregulowane od dwóch lat, więc nie widzę tematu. Każdy budynek ma pięcioletnią gwarancję. Podczas przeglądów usuwane są wszystkie usterki: i w częściach wspólnych, jak na przykład piwnice, i w indywidualnych mieszkaniach. Tak też na bieżąco działo się w pierwszym bloku.
     Wróćmy do sprawy okien. Czy rzeczywiście zamontowano takie z usterkami?
     - Na spotkaniu z partycypantami daliśmy im do wyboru okna plastikowe i drewniane klejone. Zdecydowali się na te drugie. Sygnalizowaliśmy, że należy je co dwa, trzy lata konserwować i każdy musi to robić w swoim zakresie. Ale niewiele osób wzięło to sobie do serca i stąd problemy. Wstawiane okna były najwyższej jakości.
     Komitet blokowy prosił o suszarnię. Nie ma jej do teraz. Za to pojawili się lokatorzy...
     - W żadnym z naszych bloków nie ma suszarni. W pierwszym utrzymanie 250 m kw. powierzchni ewentualnej suszarni byłoby rozliczane na 18 lokatorów. Pytaliśmy niektórych, czy chcą takiego rozwiązania. Odpowiedzi były negatywne. Stworzyliśmy więc sześć mieszkań, za które połowę płaciło miasto. Nie dobieraliśmy na ten blok żadnego dodatkowego kredytu. Nie spowodowało to więc żadnych dodatkowych obciążeń dla pozostałych lokatorów, a wręcz je zmniejszyło, bo pierwotna kwota kredytu na blok dzielona jest teraz na 24 rodziny, a nie na osiemnaście.
     Pozostała kwestia umieszczenia pojemników do segregacji odpadów. Dlaczego ich nie ma?
     - O ich lokalizacji decyduje Przedsiębiorstwo Komunalne "Komes" i miasto, a nie RTBS. Nie umiem więc odpowiedzieć na to pytanie.
     Ile nowych bloków buduje obecnie RTBS? Czy są już chętni na mieszkania?
     - Budujemy dwa bloki. Jeden 24-rodzinny, drugi 36-rodzinny. Wszystkie umowy są już podpisane, partycypacja wpłacona. Zablokowanych do minionej środy było dwanaście mieszkań, które miały pozostać do dyspozycji burmistrza i rady miasta (miasto miało pokryć koszt partycypacji i przenieść do nich tych lokatorów mieszkań komunalnych, których na to stać. Zwolniliby oni wówczas tańsze w utrzymaniu lokale - red.). Teraz jest ich tylko sześć, więc sześć się uwolniło.
     

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska