Ani Rafał Bruski, ani Michał Zaleski nie mają co porównywać się do Hanny Gronkiewicz-Waltz. Medialna wartość prezydent Warszawy w rankingu przygotowanym przez biuro Press Service Monitoring mediów została oszacowana na blisko 8,5 mln zł. A mowa tylko o programach informacyjnych i tekstach w gazetach w lutym tego roku, bo tego okresu właśnie dotyczy zestawienie.
Wyścig łeb w łeb
W rankingu medialnej popularności prezydentów analitycy oceniali szefów osiemnastu największych miast w Polsce. I brali po uwagę wycenę poświęconego miejsca, ale też samą liczbę publikacji. I gdzieś w połowie stawki, bo na miejscach siódmym i ósmym znaleźli się właśnie nasi włodarze - kolejno Rafał Bruski i Michał Zaleski.
Prezydent Bydgoszczy depcze po piętach Hannie Zdanowskiej z Łodzi, a prezydent Torunia wyprzedza Piotra Grzymowicza szefującego w olsztyńskim ratuszu. Ten ostatni w lutym ani razu nie trafił na pierwszą stronę gazety.
Nie przymilają się prasie?
Tymczasem w analogicznym zestawieniu - za styczeń tego roku - różnica między głowami Bydgoszczy i Torunia była większa. Zaleski przeskoczył od tego czasu o dwa miejsca w górę.
Prezydenci niechętnie komentują wyniki zestawienia Press Service. - Takie rankingi mierzą tylko obecność w mediach, a nie wartość informacji - mówi Rafał Bruski.
Zaleski dodaje: - Jeśli media piszą o Toruniu i przywołują moje nazwisko, to jest to naturalna kolej rzeczy. W końcu od ponad dziesięciu lat pełnię urząd prezydenta i czuję się odpowiedzialny za to, co się w mieście dzieje.
"Wątpliwa satysfakcja"
Tej powściągliwości naszych prezydentów nie daje wiary satyryk Marcin Daniec. - Różnica jednego oczka to, co tu dużo mówić, satysfakcja dość wątpliwa - komentuje kabareciarz. - A poza tym - i tu będę śmiertelnie poważny - powinien powstać ranking najcichszych prezydentów. Mają pracować, a nie brylować w telewizji.
Ciekawostką jest, że prezydent Torunia mniej licznego od Bydgoszczy o 160 tys. mieszkańców, częściej pojawiał się w tytułach ogólnopolskich. Ile? Ponad dwa razy częściej.
Jak zapewniają analitycy, będziemy mogli dalej śledzić ten medialny wyścig: - Dopiero rozpoczynamy cykl rankingów prezydentów miast. A zamierzamy je publikować co miesiąc - mówi Marcin Gościniak z Press Service.
Czytaj e-wydanie »