https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Prezydent Andrzej Duda spotkał się z Kaczyńskim

Krzysztof Marczyk AIP
Prezydent Andrzej Duda i Jarosław Kaczyński.
Prezydent Andrzej Duda i Jarosław Kaczyński. Piotr Smoliński
Jak informuje Fakt, w czwartek po godzinie 21 Andrzej Duda złożył wizytę prezesowi PiS, Jarosławowi Kaczyńskiemu. Rozmowy trwały 2,5 godziny i miały dotyczyć strategii na ostatniej prostej kampanii parlamentarnej.

Do spotkania doszło w czwartek po godzinie 21, tuż po projekcji filmu "Pilecki", na której obecny był Andrzej Duda. Prezydencka kolumna zamiast do Belwederu udała się wówczas na Żoliborz, gdzie dopiero kilkaset metrów przed domem Jarosława Kaczyńskiego wyłączono koguty.

- Każdy z nas może spotykać się z kim chce i kiedy chce. Pan prezydent był na przykład prywatnie z wizytą u rodziców Małgorzaty Sadurskiej - mówi AIP poseł PiS Andrzej Jaworski. Przekonuje, że każdy kto sprawuje funkcję publiczną jest osobą niezależną i nie doszukiwałby się tutaj żadnego nadzwyczajnego spotkania.

Osoba z otoczenia prezydenta wyjawiła nam, że w partii wiedziano o spotkaniu Jarosława Kaczyńskiego z Andrzejem Dudą, ale nikt nie miał wiedzy, kiedy i gdzie do niego dojdzie. - Nie róbmy z tego jakiegoś super tajnego spotkania. Przecież wówczas nikt by się o nim nie dowiedział, a prezydent nie jechałby na kogutach. Myśli pan że oni się w ogóle nie spotykają? - pyta retorycznie.

"Fakt" podaje, że rozmowy w domu Jarosława Kaczyńskiego trwały 2,5 godziny i miały dotyczyć ostatniej prostej kampanii parlamentarnej. Samo spotkanie miało też świadczyć o ociepleniu stosunków prezesa PiS z prezydentem. Po zwycięstwie w wyborach Andrzej Duda stał się jedną z najważniejszych osób w kraju, a co za tym idzie uniezależnił się od Jarosława Kaczyńskiego. Prezes PiS miał się obawiać, że Duda stworzy w partii własny obóz i dlatego zablokował przejście do prezydenckiej kancelarii osób, które pracowały na wyborczy wynik Dudy. Dlatego nocne spotkanie wydało się tak intrygujące.

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

J
Jumanji.
"Prezydencka kolumna zamiast do Belwederu udała się wówczas na Żoliborz, gdzie dopiero kilkaset metrów przed domem Jarosława Kaczyńskiego wyłączono koguty."
 
To oni nawet do kina na kogutach jeżdżą? :o
k
kartofel
W dniu 26.09.2015 o 23:00, precz z komuną napisał:

To prawda - ale twoja wypowiedź ma się nijak do postu, na który odpowiadasz!Nawiasem mówiąc - klasyczna taktyka pislamistów, charakterystyczna dla wszelkiej bolszewii! W słusznie minionych niesłusznych czasach bolszewicka propaganda zawsze odpowiadała na imperialistyczne informacje o naszych ludowych niedostatkach: "A u was biją Murzynów".Poznać mistrzów w dziełach uczniów...

komunista pisze precz z komuna,towarzyszu wam juz dziekujemy.

p
precz z komuną
W dniu 26.09.2015 o 22:46, Gość napisał:

Tylko idiota albo prowokator może ustawiać prezydentowi listę osób, z którymi ma prawo się spotykać.

 

To prawda - ale twoja wypowiedź ma się nijak do postu, na który odpowiadasz!

Nawiasem mówiąc - klasyczna taktyka pislamistów, charakterystyczna dla wszelkiej bolszewii! W słusznie minionych niesłusznych czasach bolszewicka propaganda zawsze odpowiadała na imperialistyczne informacje o naszych ludowych niedostatkach: "A u was biją Murzynów".

Poznać mistrzów w dziełach uczniów...

G
Gość
W dniu 26.09.2015 o 22:31, tertium non datur napisał:

Taką tezę mógł postawić albo idiota albo prowokator...

Tylko idiota albo prowokator może ustawiać prezydentowi listę osób, z którymi ma prawo się spotykać.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska