- Samochód zatrzymał się przy chłopcu i zaproponował podwózkę w zamian za wskazanie jakiegoś miejsca. Chłopiec na szczęście nie wsiadł do pojazdu - opowiada nam mieszkanka Janikowa. Podobnych historii po miasteczku krąży więcej.
Uwiarygodniła je dyrektor przedszkola Magdalena Kalka. Dziś na gazetce wywiesiła kartkę z ostrzeżeniem: "Uwaga rodzice! W związku z otrzymanymi informacjami z Komisariatu Policji w Janikowie dotyczącymi próby uprowadzenia dziecka, prosimy o przeprowadzenie rozmowy z dziećmi na temat kontaktu z obcymi osobami. Szczególną uwagę należy zwrócić na to, aby dzieci wiedziały, że nie mogą wsiadać do obcych samochodów ani brać słodyczy i pieniędzy od nieznajomych. Nauczyciele w przedszkolu również przeprowadzą w każdej grupie pogadanki na ten temat".

Rodzice są w szoku. Informują jeden drugiego o zdarzeniu.
Co na to policja? - Komisariat policji w Janikowie nie prowadzi postępowania dotyczącego próby uprowadzenia dziecka, ponieważ nie było takiego zgłoszenia - przekonuje asp. szt. Izabella Drobniecka z inowrocławskiej policji. Do jutra ma ustalić szczegóły dotyczące ogłoszenia, które pojawiło się w przedszkolu.
Jak udało nam się dowiedzieć z innych źródeł, policjant z Janikowa rzeczywiście obdzwonił szkoły i przedszkola w gminie. Zachęcał, żeby nauczyciele przeprowadzili z uczniami pogadanki na temat kontaktów z nieznajomymi osobami. Jego telefon miał mieć związek z pewnym wydarzeniem, które miało miejsce w miniony piątek.
Obok ucznia trzeciej klasy podstawówki zatrzymał się samochód. Nieznany mu kierowca zaproponował, że podwiezie go do szkoły. Chłopiec się nie zgodził, ale zaniepokojony sytuacją opowiedział o tym nauczycielom. O wszystkim powiadomiono również policję.
Teraz nauczyciele opowiadają tę historię uczniom i przekazują rodzicom za pośrednictwem edziennika. Ostrzegają, przypominają zasady kontaktów z nieznajomymi. Stąd też wzięło się ogłoszenie w przedszkolu.
- Na szczęście nic nikomu się nie stało. Nie wiemy też, czy kierowca miał niecne zamiary. Dobrze jednak, że na ten temat rozmawiamy. Dzięki temu zamieszaniu rodzice ostrzegają swoje dzieci, a one przypominają sobie zasady postępowania z nieznajomymi - komentuje mieszkaniec Janikowa.
Dlaczego warto nosić odblaski? Mówi Sławek Piotrowski.