https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Problem na basenie przy ulicy Bażyńskich

Tomasz Urbański, RADIO GRA
fot. Lech Kamiński
Cywilizacja nie dotarła jeszcze na basen przy ulicy Bażyńskich. W obiekcie nie ma szafek na ubrania i o kradzież osobistych rzeczy nie trudno. Toruński MOSiR bagatelizuje problem.

Ubrania i osobiste rzeczy trzeba tam zostawiać luzem bez żadnej ochrony - oburza się Marzena, która korzysta z tego basenu. - To skandal. O kradzież przecież nie trudno.

Argumentów swoich klientów nie przyjmuje jednak właściciel obiektu, czyli toruński MOSiR.
- Basen ten istnieje od przeszło 20 lat i do tej pory nie mieliśmy żadnego zgłoszenia o kradzieży - tłumaczy Zbigniew Jaskólski.

Podsumowując szafek nie ma, bo zdaniem MOSiRu nie ma takiej potrzeby. Najwyraźniej to, co w innych miastach jest standardem, u nas jest nieosiągalne.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska