W związku z napiętą sytuacją, wiceminister Ryszard Zarudzki zwołał konferencję prasową. - Wobec licznych informacji medialnych na temat płatności bezpośrednich stanowczo zapewniam, że nie są zagrożone ustawowe terminy wypłat dopłat bezpośrednich - zapewniał. - Płatności w ramach kampanii 2015 roku nie były prostą kontynuacją z lat poprzednich. W tej kampanii mamy 18 różnych tytułów do płatności i do ich realizacji niezbędny był nowy system.
Zarudzki wskazał palcem, że winę ponosi poprzednie kierownictwo Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Chodziło o około czteromiesięczne opóźnienie w budowie systemu informatycznego. - Posiadaliśmy wiedzę na temat problemów, ale nie mieliśmy informacji, że są aż tak poważne - zapewnił podsekretarz stanu.
Z biura prasowego ministerstwa rolnictwa wyszedł opis:
Krzysztof Jurgiel objął urząd 16 listopada 2015 roku. Następnego dnia, do ARiMR, wystosowane zostało pismo z prośbą o przedstawienie stanu przygotowań do wypłaty płatności bezpośrednich z tytułu kampanii 2015 r. Ówczesny jej prezes Andrzej Gross 18 listopada 2015, pisemnie poinformował, że system informatyczny obsługujący płatności bezpośrednie nie został przygotowany i wcześniej ustalone terminy jego wdrożenia nie zostaną dotrzymane. Przedstawiony jednocześnie przez niego harmonogram przewidywał znaczne opóźnienie w realizacji wypłat płatności bezpośrednich. Informował, że wdrożenie części oprogramowania 7 grudnia 2015 pozwoli na rozpoczęcie wypłat płatności bezpośrednich dopiero od 14 grudnia 2015. Ponadto sygnalizował brak środków na realizacje płatności bezpośrednich w grudniu 2015 , w tym na zaliczki tych płatności nie została zabezpieczona kwota 1,386 mld zł.
- Chcemy, aby pod koniec marca 80 proc. środków, w ramach całej koperty finansowej na płatności bezpośrednie, trafiło do rolników - zwróciła się do zebranych Halina Szymańska, wiceprezes ARiMR.
Zapadła decyzja o uruchomieniu sześciomiesięcznych kredytów obrotowych do wysokości Jednolitej Płatności Obszarowej. Oprocentowanie ma pokryć ARiMR. Rolnicy zapłacą natomiast prowizję w wysokości 0,25 proc. od udzielonego kredytu. To rozwiązanie ma być dostępne z początkiem marca.
Kadrowa rewolucja w ARiMR? Ministerstwo zapewnia, że zmiany dotyczyły kilku procent zatrudnionych i spowodowane były m.in. brakiem przygotowania do realizacji nowego systemu płatności bezpośrednich w kampanii 2015.