Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Protesty > Kolej na mieszkańców ulicy Fredry

Barbara Szmejter
Mieszkańcy ul. Fredry to kolejna grupa włocławian, protestujących przeciwko miejskim inwestycjom. Nie chcą, by naprawiono dziury na ich ulicy, obawiając się wzmożonego ruchu pojazdów.

Po przedsiębiorcach z placu Wolności i mieszkańcach ul. Kapitulnej uaktywnili się spółdzielcy z ul. Fredry. W minioną sobotę kilkudziesięcioosobowa grupa mieszkańców protestowała w sprawie zmian, planowanych w tej części miasta. Lokatorów, podobnie jak ich protestujących poprzedników, wspierali poseł PiS Łukasz Zbonikowski i jego partyjny kolega, radny Jarosław Chmielewski, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego.

- To chyba pierwszy taki przypadek w kraju, by dyrektor WORD-u był przeciwny naprawianiu ulic - rozkłada ręce prezydent Włocławka Andrzej Pałucki. I pyta, czego naprawdę chcą włocławianie. - Moim poprzednikom zarzucano, że nie budują dróg, chodników, nie naprawiają dziur. Mnie krytykuje się, że to robię - dziwi się prezydent.

Na inwestycje drogowe miasto przeznaczyło w tym roku ponad trzykrotnie więcej pieniędzy niż w latach poprzednich. Blisko 100 mln złotych wynieść ma dofinansowanie miejskich inwestycji z funduszy unijnych. Aby móc zapewnić wymagany wkład własny władze Włocławka podjęły decyzję o wyemitowaniu obligacji komunalnych na kwotę 200 ml złotych.

Jednym z projektów, współfinansowanych przez Unię Europejską, ma być skomunikowanie terenów inwestycyjnych miasta. Elementami tego projektu jest przebudowa ul. Kapitulnej, połączenie jej z rondem Falbanka oraz z ulicą Wieniecką na Zazamczu. Inwestycja została zakwalifikowana do grupy projektów kluczowych w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Kujawsko-Pomorskiego na 2007-2013. Łączny koszt zadania przekracza 61,8 mln zł. Dofinansowanie z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego - 7,5 mln euro. Rozpoczęcie pierwszego etapu realizacji tej inwestycji planowane jest na 1 września br, tymczasem - choć nie tylko lokalne media "trąbią" o niej od dawna - zaczęli protestować mieszkańcy.

Władzom miasta udało się dogadać ze spółdzielcami z ulicy Kapitulnej i uwzględnić ich uwagi, dotyczące zwłaszcza usytuowania parkingów. Wtedy odezwali się mieszkańcy ulicy Fredry. - Jeśli dobrze rozumiem, to ulica Fredry ma być łącznikiem pomiędzy Zazamczem i rondem Falbanka. Nie chcemy, aby sznury samochodów śmigały nam przed domamami - twierdzi jeden z lokatorów, pan Adam.

- Już wkrótce ulica Fredry zostanie wyremontowana - przekonuje prezydent Andrzej Pałucki w piśmie, skierowanym do mieszkańców. - Tym samym spełnią się państwa oczekiwania. Będziecie mieć ulicę z nową nawierzchnią i pełną infrastrukturą, czyli z chodnikami i ścieżkami rowerowymi. Dementuję wszelkie nieprawdziwe doniesienia, które pojawiają się w związku z planowaną na Państwa ulicy inwestycją. Nie mają one nic wspólnego z prawdą. Zamierzeniem inwestycji nie jest stworzenie obwodnicy Włocławka, lecz poprawa stanu technicznego istniejącego ciągu ulic oraz budowa nowych połączeń, byście mogli państwo sprawniej i bezpieczniej przemieszczać się.

Władze miasta zapewniają, że ulica Fredry nadal pozostanie gminną drogą, ale o prawdziwie europejskich standardach. Zakres inwestycji przewiduje całkowitą wymianę nawierzchni jezdni, co - zdaniem specjalistów - przyczyni się do zmniejszania negatywnego oddziaływania ruchu samochodów na poziom hałasu i drgań. Zaplanowano też nasadzenia nowych drzew i krzewów.
Czy mieszkańcy dadzą się przekonać?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska