Wyświetlania teledysku zabroniono już w 11 krajach. Dodatkowo, szefowie popularnej brytyjskiej rozgłośni radiowej, pozwalają odtwarzać piosenkę dopiero po godzinie 19. O co tyle krzyku? Piosenkarka zwierza się w tekście utworu ze słabości do zabaw o charakterze sado-maso.
Dodatkowo wideo promujące singiel jest na tyle wymowne, że każdy kto nie poradzi sobie z interpretacją samego tekstu(dodajmy, że "RiRi" raczej nie owija w bawełnę), po jego obejrzeniu nie będzie miał wątpliwości. Rihanna nie jest oczywiście pierwszą artystką, która swoją piosenką wywołała kontrowersje.
Klip do obejrzenia: TUTAJ
Przypominamy też kilka słynnych tego typu skandali z przeszłości.
The Prodigy "Smack my bitch up". Naturalizm w ukazaniu nocnych zabaw jest dość sugestywny. Zapewne wielu rodziców, po obejrzeniu teledysku, zaczęło baczniej przyglądać się swoim pociechom, noszącym koszulki z logo słynnego brytyjskiego zespołu .
Madonna "Like a prayer". Zawarty w klipie pomysł pocałunku między Madonną a świętym nie do końca przypadł do gustu wiernym. Niektórzy płonęli gniewem niczym trawione ogniem krzyże, na tle których Louise Ciccone wykonała swój(boski zresztą) taniec.
Electric Six "Gay Bar". Wielbicieli mody mogło zniesmaczyć niefortunne dopasowanie cylindra do reszty stroju. A może problem tkwi głębiej?
Justice “Stress". Taki klip nie mógł nie wywołać skandalu w kraju, dla którego problem mniejszości narodowych i poprawności politycznej jest tak duży. Duet zarośniętych Francuzów działał z premedytacją(podobnie jak bohaterowie teledysku).
Bjork "Pagan Poetry". Bardzo osobisty i intymny przekaz artystki zilustrował równie intymny klip. Ekshibicjonizm nie tylko emocjonalny.