https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Prywatyzacja KSC. Chcą kupić akcje, więc potrzebna im spółka [zdjęcia]

LT
Józef Pawela przekonywał, że warto działać razem
Józef Pawela przekonywał, że warto działać razem Lucyna Talaśka-Klich
Nie wszystkich uprawionych do zakupu akcji Krajowej Spółki Cukrowej stać na skorzystanie z tej możliwości. Ale jeśli będą działać w grupie, mają szanse na pozyskanie pieniędzy.

Spotkanie w sprawie prywatyzacji Krajowej Spółki Cukrowej

- Możemy stworzyć spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością, która pomoże w wykupie akcji - tłumaczył podczas piątkowego spotkania w Nakle Józef Pawela, rolnik z Wylatowa, który jest członkiem Rady Nadzorczej KSC.

Członkowie grupy założycielskiej wniosą do spółki po 100 złotych udziału. - Nie będzie w niej osób lepszych i gorszych - dodał Pawela. - Zadaniem spółki będzie oddanie długu, a nie wypracowanie zysku.

Bo osobami uprawnionymi do nabycia akcji są pracownicy KSC oraz plantatorzy związani ze spółką umowami kontraktacji. Łącznie to ok. 18 tys. osób w kraju, w Kujawsko-Pomorskiem, około 4,5 tys. Zapisy na akcje potrwają do 20 marca 2012 roku.

- Dzięki spółce więcej osób ma szansę na wykup akcji i będzie można uniknąć tego, czego się obawiam - przejęcia ich przed kilku finansowych rekinów - powiedział nam Gabriel Janowski, były minister rolnictwa, poseł i senator, który od dawna walczy, by Polski Cukier należał także do plantatorów. - Trzeba zrobić wszystko, żeby się udało.

Na sali było wielu plantatorów buraków cukrowych, którym pomysł bardzo się podobał. Ale pojawiły się też wątpliwości, gdy była mowa o zabezpieczeniu kredytu akcjami. Czy bankom to wystarczy?

Józef Pawela jest przekonany, że pomoże im w tym ocena analityków, którzy bardzo wysoko oceniają potencjał rozwojowy KSC.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

P
Pawel
Super pomysl,sam zapisalem sie na maksymalna ilosc w traszy preferencyjnej i chcialbym duzo wiecej udzialow jako plantator ale nie bede mial szans w transzy standardowej poniewaz jest 100% pewnosci ze pojawia sie duzi gracze i bedzie duza redukcja.Wiec namawiam innych ze warto i moze takie zawiazanie spolki pomoze w powiekszeniu udialu plantatorow i pracownikow w spolce.Pomysl przedni ale trzeba sie spieszyc i dobrze ze zabral sie za to min.pan Pawela .Mam tylko nadzieje ze jakis bank sie zgodzi na to zabezpieczenie akcjami.Piszcze na biezaco jak sprawa stoi.Pozdrawiam
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska