Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przed sesją każdy szuka notatek

(Agis)
Przed sesją każdy szuka notatek
Przed sesją każdy szuka notatek sxc.hu
W połowie semestru zeszyty wielu studentów nadal są puste (czasem zdobią je tylko rysunki w duchu prawdziwej awangardy). Sesja pod koniec stycznia. Warto więc pomyśleć, jak skompletować notatki.

Kiedy tylko przypomnimy sobie, że lekcja w szkole trwała (tylko) 45 minut, a zajęcia na uczelni (aż) półtorej godziny, myślimy jak wtedy mogliśmy narzekać? Wielu studentom na pierwszym roku trudno jest wysiedzieć na wykładzie. Cóż, później wcale nie jest lepiej...Niektórym dobre nawyki ze szkoły średniej zostają. Robienie notatek wydaje się podstawowym obowiązkiem każdego studenta. Jak się okazuje, nie wszyscy potrafią znaleźć w sobie tyle siły, żeby z każdych zajęć wychodzić z chociaż o stronę więcej zapełnionym kajetem.

Trudna sztuka robienia notatek

- Jak zaczynałam studia na każdym wykładzie robiłam notatki. Na zajęciach ołówkiem, w domu poprawiałam długopisem, tak żeby było estetycznie. Uzupełniałam je tym, czego nie zdążyłam zanotować, sprawdzałam, jak poprawnie zapisać obcojęzyczne nazwiska. Trwało to może dwa miesiące. Teraz, będąc na czwartym roku, chciałabym mieć w sobie tyle konsekwencji, co wtedy - mówi Jagoda.

Kiedy sesja tuż, tuż, a notatek cały czas brak, trzeba szybko działać. Wtedy niezawodne jest ksero. Najpierw jednak trzeba mieć co skserować. Prawie na każdym roku znajdzie się ktoś, kto swoje notatki pożyczy. Litery, zapisywane w pośpiechu na wykładzie, często tracą swoje kształty. Pożyczone notatki należy więc poprawnie odczytać, a nawet rozszyfrować. Tę mozolną pracę często wynagradza zdany egzamin. Zdarza się jednak, że autor notatek z zaliczenia dostaje gorszą ocenę, niż wszyscy ci, którzy notatki od niego pożyczali.

Kolejki w punktach ksero

Na pytanie co jest najlepszym wynalazkiem XX wieku, wielu studentów zgodnie odpowie, że...ksero. Kiedy punkty ksero przeżywają oblężenie? Oczywiście, tuż przed sesją.
- Zdarza się, że przychodzi do nas wysłannik całej grupy, który zbiera od wszystkich pieniądze i kseruje dla każdego jeden zestaw notatek - mówi pan Paweł z punktu Ksero Student przy toruńskim osiedlu akademików
- Najwięcej studentów zaczyna pojawiać się około 7 stycznia.

Magiczny kolor zielony

Krążą legendy, że studenci prawa robią notatki zielonym długopisem, a na medycynie niektórzy piszą ołówkiem. Wszytko po to, aby później nikt nie mógł ich notatek skserować. Być może takie opowieści wiążą się z dużą rywalizacją na tych kierunkach. Być może to tylko folklor, bo wielu studentów prawa, których o słynne zielone notatki pytałam, nigdy ich na oczy nie widziało.
Na różnych wydziałach znaleźć można jednak ogłoszenia o chęci sprzedania notatek młodszym rocznikom, np. komplet za 50 złotych. Takie oferty cieszą się jednak średnim zainteresowaniem.

Tuż przed egzaminem, kiedy czasu coraz mniej, niektórzy studenci dzielą się pracą. Jedna osoba opracowuje jedno zagadnienie. Powstają dzięki temu notatki, w których każdy miał swój udział. Wymaga to jednak dużej dyscypliny i zwykle sprawdza się, gdy grupa jest już ze sobą zintegrowana. Jedno jest pewne. Przed sesją to właśnie notatki są na wagę złota (czyt. zdanego egzaminu).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska