https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Przed walką Włodarczyk - Palacios: To będzie czas czarodzieja [wideo]

(as)
Jarosław Pruss
Data 2 kwietnia ma dla niego wiele znaczeń. Czy w sobotę nabierze nowego wymiaru?

Francisco Palacios-trening w sali bokserskiej Zawiszy

Wczorajszy trening Francisco "The Wizard" Palaciosa w sali bokserskiej Zawiszy zgromadził wielu dziennikarzy. Błyskały flesze aparatów, pracowały kamery i dyktafony.
Czas Czarodzieja
Portorykański pięściarz, który zamierza odebrać tytuł mistrza świata w kategorii junior ciężkiej federacji WBC Polakowi Krzysztofowi Włodarczykowi, przez prawie godzinę mocno pracował w ringu. Wygląda na to, że do sobotniej potyczki w "Łuczniczce", prawdopodobnie w obecności ponad 7 tysięcy widzów, jest znakomicie przygotowany. Pewny siebie, ale i rozluźniony, szybki, dobrze pracujący na nogach, wyprowadzający ciosy z każdej pozycji, tak silne, że "zbierający" je na tarczę trener tylko posapywał.
Palacios i jego ekipa pokrzykiwali sobie dla animuszu "Wi-zard time!" (Czas Czarodzieja).

- Tak to będzie mój czas. Szanuję dorobek rywala, ale to ja wygram w sobotę i odbiorę mu pas - zapewnia pięściarz.

>Zurdo był najważniejszy
34-letni obecnie Francisco ma ciekawą przeszłość. Urodził się w nowojorskim Bronksie, ale już w wieku 3 lat wraz z rodziną przeniósł się do swojej pierwszej i najważniejszej ojczyzny. Przyznaje, że życie w porto-rykańskim Bayamon nie było usłane różami, a uliczne bijatyki, w których uczestniczył ze starszym o 8 lat bratem Zurdo i jego kolegami, były na porządku dziennym. Mimo to zaczynał w sporcie od... koszykówki, jednak z powodu kontuzji musiał zrezygnować. Bardzo późno trafił do boksu, także za sprawą brata, mistrza kraju amatorów. Prawdziwą karierę zaczął 11 lat temu, lecz szybko z amatorstwa przeszedł na zawodowstwo. Aktualnie w dorobku ma 20 stoczonych i wygranych (!) walk, w tym 13 przez nokaut.
Nawet Andrzej Wasilewski, menadżer Włodarczyka, przyznaje, że stanowi to kłopot, bo kilka ostatnich walk, dostępnych na wideo, kończyło się w 1. lub 2. rundzie, więc trudno zanalizować dogłębnie styl i możliwości Palaciosa.

Szczególna data
- Data 2 kwietnia ma dla mnie specjalne znaczenie. Tego dnia w 2004 roku po raz ostatni moją walkę widział brat, który zginął tragicznie, tego dnia urodzi się moje dziecko, tego dnia stoczę bardzo ważną dla mnie i wierzę, że zwycięską, walkę. Obiecałem bratu, że będę mistrzem świata. Bóg dał mi taką szansę i chcę spełnić obietnicę. Chcę pokazać wszystko, co potrafię. To będzie "Wizard time!".

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

d
do fauzi
Aby walczyć o mistrzostwo świata trzeba pokonać sporą ilość zawodników
f
fauzi
Nie rozumiem dlaczego wszyscy tak sie podniecają na myśl o Palaciosie.Według mnie nie jest to wielki bokser.W dodatku nigdy nie przeboksował nawet 9 rund.Co z tego że nokautuje szybko przeciwników skoro walczy z samymi kelnerami.Ostatnia walka na Panamie była zakontraktowana na 6 rund.Rozłożył w 2. człowieka który nie potrafi zwyciężyć od ponad 5 lat.Podnieca sie tymi nokautami.Ale tu będzie dużo zależało od tężyzny fizycznej i dostanie lanie od Krzyśka.pozdrawiam
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska