Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przedsiębiorcy z Grudziądza rozmawiali z ministrem o biznesie i edukacji

Jakub Keller
Jakub Keller
Przedsiębiorcy mogli w Grudziądzu zadać pytanie m.in.: minister Jadwidze Emilewicz
Przedsiębiorcy mogli w Grudziądzu zadać pytanie m.in.: minister Jadwidze Emilewicz Piotr Bilski
Biznesmeni pytali minister Jadwigę Emilewicz o zapowiadane zmiany w ustawie o zamówieniach publicznych. Poruszono także temat kształcenia zawodowego. Wcześniej minister Emilewicz mówiła o pakietach nowych przepisów, które mają ułatwić życie przedsiębiorcom.

Kwestię szkolenia zawodowego podniósł Wojciech Grabowski, prezes Hydro-Vacuum. - Kształcenie zawodowe wiąże się z przemysłem. Ciężko obecnie jest znaleźć pracownika przygotowanego do zawodu. Powstało mnóstwo firm, które zajmują się szkoleniem zawodowym, nie mając do tego możliwości, ale oferując „papier” - mówił Wojciech Grabowski. I apelował do Jadwigi Emilewicz, minister przedsiębiorczości i technologii oraz do Iwony Michałek, sekretarza stanu w Ministerstwie Edukacji Narodowej o to, by rząd położył większy nacisk właśnie na szkolnictwo zawodowe.

- Musimy do tego powołać powszechny samorząd gospodarczy, który będzie prowadzącym szkoły zawodowe. Takie szkoły odpowiadałyby wówczas potrzebom rynku pracy. Jest to wymagający projekt na nową kadencję, jeśli zechcą nam państwo zaufać - odpowiedziała minister Jadwiga Emilewicz.

- Co prawda jestem krótko w ministerstwie, ale mogę potwierdzić, że znamy ten problem i wspólnie z ministerstwem przedsiębiorczości mamy zaplanowane działania w tej sprawie - potwierdzała Iwona Michałek, sekretarz stanu w MEN.

Padło też pytanie o ewentualne waloryzacje umów, w przypadku zamówień publicznych. - Mamy na uwadze rozbudowanie przepisów dotyczących waloryzacji takich umów. Zdajemy sobie sprawę, że jeżeli w ciągu roku trzykrotnie wzrosną ceny materiałów budowlanych to musi znaleźć odzwierciedlenie w prawie zamówień publicznych. Przepisy muszą umożliwić w takiej sytuacji zrealizować zamówienie, a zamawiającemu waloryzować w sposób adekwatny do rynku - odpowiedziała minister Emilewicz.

Marek Hildebrandt, radny sejmiku województwa kujawsko-pomorskiego zaproponował natomiast, aby w prawie zamówień publicznych zastosować przepis, który przy rozstrzyganiu przetargów automatycznie odrzucałby najwyższą i najniższą ofertę. System ten działa na zachodzie Europy.

- Śledzimy rozwiązania stosowane w wielu miejscach na świecie. Jeżeli już ma decydować najniższa cena, to musi ona być adekwatna do „cyklu życia produktu czy usługi”. Nie może być tak, że zamawiający wybiera najniższą kwotę tylko w momencie zakupu - odpowiedziała minister Emilewicz.

Zobacz także wideo: Pit 0 dla młodych

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska