https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Przedstawienie na arenie

Rys. Weronika Wertel
Klauni, żonglerzy, niebezpieczne zwierzęta. Podczas cyrkowego przedstawienia na pewno czeka Was moc wrażeń.
Rys. Weronika Wertel

(fot. Rys. Weronika Wertel)

- Gdy byłem w cyrku z rodzicami, widziałem akrobatów fruwających aż pod sufit i słonie, które wykonywały trudne sztuczki - pisze Krzyś Wadlewski.

Początki cyrkowych przedstawień sięgają średniowiecza. Wtedy pojawili się wędrowni kuglarze. Pokazy zwane hucami odbywały się na ulicach, czy jarmarkach. Widzowie podziwiali popisy połykaczy ognia, linoskoczków, mimów.

Dziś cyrk kojarzy nam się przede wszystkim z klaunami, którzy rozśmieszają widownię. - Trochę się ich bałam, ale bardzo mi się podobali - opowiada Ania, która była niedawno razem z mamą i tatą w cyrku. - Podobały mi się też zwierzęta. Pierwszy raz widziałam prawdziwego wielbłąda.

Krzysio Wadlewski chciałby w przyszłości zostać cyrkowym akrobatą. - Najbardziej chciałbym być pod samym sufitem cyrku i popatrzeć na wszystko z góry - marzy. - Te akrobacje są na pewno bardzo trudne, ale gdybym dużo ćwiczył, to wszystkiego bym się nauczył.

To prawda, praca w cyrku wbrew pozorom jest bardzo ciężka i niebezpieczna. Trzeba trenować przez wiele lat, aby występ był dopracowany w każdym szczególe. Jeden zły ruch i życie artysty może znaleźć się w niebezpieczeństwie. Tylko nam, widzom, wydaje się, że wszystkie akrobacje wykonywane są bez trudu.

Na arenie można też zobaczyć występy innych cyrkowych artystów: fok, piesków, słoni czy lwów. Ich tresura zajmuje również dużo czasu.
Cyrk
Można je spotkać nie tylko w zoo,
gdy rozbawiają wszystkich wokoło.
Duże, potężne zwą się słonie,
przeważnie wchodzą w ostatniej odsłonie,
by po figlach płatanych przez małpki
publiczność mogła napić się kawki.
Piękne występy na arenie też dają
konie, na których widok wszyscy wstają.
Kolorowo przybrane ogony i grzywy,
pokazują konia wygląd urodziwy.
Ale nie tylko zwierzęta popisy dają.
Są także klauni, którzy ludzi rozweselają.
Wiele pięknych pokazów możemy tu oglądać
i bez wahania w to miejsce zaglądać.
Krystian Gzubicki

Cyrk
Kiedy byłam w cyrku na wielkiej widowni
Można było zobaczyć na dużej arenie,
bardzo ciekawe, a zarazem śmieszne przedstawienie.
Był tam śmieszny klaun cyrkowy,
który od fikołków miał zawroty głowy.
Patrycja Miętkiewicz

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska