
Ryszard Borowski, przewodniczący zarządu Związku Gmin Ziemi Kujawskiej, wójt gm. Koneck
(fot. Jadwiga Aleksandrowicz)
- Mamy zbyt wiele wątpliwości co do przygotowania tej inwestycji. Okazuje się, że mimo zapewnień pełnomocnika zarządu odpowiedzialnego za inwestycje, nie tylko nie ma pozwolenia na budowę, ale także jakichkolwiek wiążących uzgodnień co do budowy ścieżki "kawałkami". Z Aleksandrowa do Ciechocinka budowana jest autostrada. Nie ma żadnego projektu, jak rozwiązać przejście przez nią ścieżki, ani uzgodnień z Urzędem Marszałkowskim w tej sprawie - mówi Ryszard Borowski, przewodniczący nowego zarządu Związku.
- Wyszła też na jaw inna sprawa, o której nie wiedzieliśmy, a mianowicie że w gminie Waganiec ścieżka ma być budowana z ponad trzykilometrową "przerwą", bo gminy nie stać na cały odcinek - tłumaczy Borowski. - Wychodzi na to, że dostawaliśmy niepełne informacje.
Podczas niedawnego Zgromadzenia ZGZK Ryszard Borowski poinformował, że zarząd postanowił poszerzyć komisję przetargową o wójtów tych gmin, przez które będzie biec ścieżka. Przewodniczącym komisji przetargowej miał być Piotr Marciniak, wójt gm. Waganiec. Podczas obrad wójt Marciniak poprosił o zwolnienie go z tej funkcji. Tlumaczył, że ma za dużo pracy z przetargami w swojej gminie. Zarząd nie przyjął tej rezygnacji.
Czytaj e-wydanie »