Przez lasy do Dąbrowy popłynie woda z cementowni

Na początku tego roku gmina Dąbrowa poinformowała, że woda z odkrywek Lafarge zasili okoliczne zbiorniki.

O tym, na jakim etapie są przygotowania do tego, aby woda popłynęła mówił na ostatniej sesji w Dąbrowie Jacek Piskorski, leśniczy ze Szczepanowa.

Jak mówi leśniczy cementownia, a konkretnie odkrywki „zabierają” wodę co widać w lasach, gdzie jest coraz bardziej sucho. Jak podkreśla Jacek Piskorski lasy w gminie Dąbrowa są coraz bardziej osłabione, a zbiorniki suche. Wszystko przez ukształtowane terenu gminy. Przypomnijmy, że teraz woda z odkrywki, 2 miliony metrów sześciennych, jest kierowana do Noteci.

Leśnicy chcą, aby woda zasilała lasy, skorzysta na tym gmina Dąbrowa. Wody gruntowe z terenu gminy Dąbrowa uciekają w kierunku odkrywek Lafarge. Przedstawiciele gminy mówią, że Dąbrowa najbardziej traci na sąsiadowaniu z odkrywkami.

Jak mówił w Dąbrowie Jacek Piskorski woda miałaby popłynąć w kierunku Dąbrowy przez tereny nadleśnictwa (gmina leży w Nadleśnictwie Gołąbki). Pierwszym etapem ma być Leśnictwo Szczepanowo, dalej Niedźwiedzi Kierz, gdzie już przygotowano teren na przyjęcie wody.

Jak podkreślają leśnicy, najważniejsze, że woda będzie już na terenie gminy Dąbrowa. Tymczasem gmina Dąbrowa od pewnego czasu inwestuje w rekultywację stawów na swoim terenie. Rekultywację przeprowadzono już w Mierucinie i Krzekotowie.

Zbiorniki mają być przygotowane na przyjęcie dużej ilości wody. Pierwszym napełnionym zbiornikiem ma być jeziorko w Szczepanowie. Jak mówi Jacek Piskorski jest szansa, że pierwsze prace przy nawadnianiu gminy ruszą już w przyszłym roku.

Jak mówi Julia Zielińska, radna z Dąbrowy, gmina ma przygotowane rowy melioracyjne, wystarczy rozprowadzić w nich wodę. Jak podkreślają przedstawiciele gminy takie rozwiązanie, że woda zamiast do Noteci trafia do stawów i rowów jest korzystne dla wszystkich stron - cementowni, Lasów Państwowych i mieszkańców gminy.