Handlujący przy cmentarzach już zacierać mogą ręce. Ruch się zaczął. Na największej nakielskiej nekropolii, cmentarzu przy ul. Bohaterów, już w weekend spotkać można było tłumy mieszkańców miasta. Wiele osób skorzystało z wolnej soboty, by uporządkować groby bliskich. Myto pomniki, grabiono alejki. Na wielu grobach już stoją kwiaty, palą się znicze.
Ruch panował też na przycmentarnych stoiskach z kwiatami i zniczami. Kwiatów ciętych prawie nie było, chyba na to jeszcze za wcześnie. Duży za to wybór chryzantem w doniczkach. Za mniej okwiecone żądano w weekend przy cmentarzu 6-8 złotych. Za te bardziej okazałe - 9 zł i więcej. Spory jest wybór sztucznych stroików i wieńcy, ceny zróżnicowane od ponad 20 do 38 zł.
W samym mieście także przybyło stoisk. Kwiaty w Nakle sprzedawane są np. przy wejściach do niektórych marketów np. PoloMarketu przy ul. Dąbrowskiego. Tu ruch w weekend wydawał się mniejszy. Ale do świąt przecież jeszcze trzy dni.