Zarządcom Cmentarza Komunalnego zależało na zagospodarowaniu zalesionego fragmentu nekropolii opodal bramy wjazdowej przy ulicy Celniczej. Sosnowy lasek położony jest dogodnie dla odwiedzających – niedaleko przystanku autobusowego.
Cmentarny las pozostanie lasem
- Jesteśmy na etapie opracowywania projektu z wydziałem środowiska Urzędu Miasta – wyjaśnia Jolanta Wolańska, kierownik działu usług komunalnych w zarządzającej cmentarzem firmie Urbitor. - Zgłaszały się do nas osoby chętne do pochówku w takim miejscu, jeden z mieszkańców zwrócił się nawet z oficjalnym zapytaniem przywołując przykład Łodzi i Poznania, gdzie „lasy pamięci” już powstały. My również od dłuższego czasu mieliśmy w planie stworzenie takiej możliwości. Urbitor zwrócił się do prezydenta Pawła Gulewskiego o zgodę na stworzenie Lasu Pamięci, któremu pomysł się spodobał.
Alternatywne pochówki coraz popularniejsze
- Myślę, że jest to dobry kierunek, ponieważ zmienia się stosunek ludzi do formy pochówku, a ekologia staje się już nawet nie modą, ale koniecznością – uważa Jolanta Wolańska. - Zapewne ta nowa forma pochówku nie stanie się dominująca, bo nadal najpopularniejsze będą tradycyjne pochówki chrześcijańskie, jednak spodziewam się wzrostu zainteresowania z roku na rok. Sądzę, że w najbliższych kilku latach czeka nas poważniejsza zmiana przepisów dotyczących pochówków.
Las Pamięci powstanie najprawdopodobniej w pierwszym półroczu 2025. Jeśli sprzyjać będą temu warunki pogodowe, już wiosną będzie możliwe zainicjowanie pochówków w tym miejscu.
Jak będzie wyglądał Las Pamięci?
- Pierwotnie braliśmy pod uwagę rozwiązanie z Łodzi i Poznania, gdzie na sąsiednich płytach granitowych, za dodatkową opłatą, można umieścić tabliczkę przypominające te na urnach - mówi kierowniczka cmentarza. - My prawdopodobnie pójdziemy w kierunku prostoty - wystawimy tabliczkę z informacją, że jest to Las Pamięci oraz z kodem QR. Jeśli ktoś będzie chciał dowiedzieć się więcej, poznać nazwiska pochowanych w tym miejscu, będzie mógł to sprawdzić. W sąsiedztwie będą też ławeczki.
A co ze zniczami i kwiatami?
Pewne jest jedno – nie będzie można składać ich na terenie Lasu, który będzie ogrodzony symbolicznym ogrodzeniem, aby odwiedzający nie chodzili „ po prochach”.
– Ideą jest pochówek ekologiczny, więc zależy nam, aby ograniczyć produkowanie śmieci. Chodzi zwłaszcza o plastikowe znicze oraz sztuczne kwiaty – mówi Jolanta Wolańska. – Ostateczna koncepcja jest jednak ciągle opracowywana. Zastanawiamy się, czy wyznaczyć miejsce, w którym np. 1 listopada będzie można złożyć kwiaty.
Ilu zmarłych pomieści Las Pamięci?
W praktyce zmieściłby się tu cały Toruń. Obszar jest dość rozległy, a forma pochówku w biodegradowalnych urnach daje spore możliwości zaaranżowania terenu, bo w tym przypadku nie obowiązują przepisy dotyczące odległości pomiędzy grobami, które trzeba stosować w przypadku tradycyjnych grobów. Dokładniejszy plan rozmieszczenia urn znajdzie się na wewnętrznych mapkach administratora cmentarza, wydzielone zostaną też sektory, aby zachować przestrzenny porządek.
- Ostateczny projekt ekologicznej części cmentarza będzie musiał zostać zaakceptowany przez Wydział Środowiska i Ekologii, który nadzoruje cmentarz – zastrzega Jolanta Wolańska. - Zgłosimy go również do zaakceptowania prezydentowi, do którego będzie należała ostateczna decyzja.
Jaki będzie koszt pochówku w Lasku Pamięci?
Koszty pochówku ekologicznego w Lasku będą na pewno znacząco niższe, a przede wszystkim opłacone tu miejsca wykupowane będą bezterminowo.
- Sądzę, że koszt pochówku w Lesie Pamięci będzie nawet o połowę niższy niż w przypadku wykupowania tradycyjnych miejsc grzebalnych – mówi Jolanta Wolańska. - Odejdzie koszt trumny, wjazdu, a wykopanie grobu - jeśli zakład pogrzebowy w ogóle zażyczy sobie za to opłaty - również będzie bez porównania tańsze. Nie wspominam o kosztach grobu prowizorycznego, a później nagrobka kamiennego, z których najzwyklejszy kosztuje około 5 tys. zł.
