Stan młodych drzewek na odcinku ul. Dworcowej między ul. Marcinkowskiego i Matejki oburzył naszych Czytelników.
- To wstyd, że miasto tak dba o nowe nasadzenia - mówi pan Tomasz ze Śródmieścia.
- Dziwi mnie to, tym bardziej, że na dalszych odcinkach Dworcowej drzewka mają się dobrze. Uschły tylko te na jednym odcinku. Czyżby ktoś o nich zapomniał - pyta bydgoszczanin.
Zobacz także: Bydgoszcz: Wycinka drzew w centrum? To tylko zabiegi kosmetyczne [zdjęcia]
Tymczasem władze miasta zapewniają, że drzewka były odpowiednio pielęgnowane. Sprawa ma być jednak wyjaśniona.
- Prezydent poprosił już o wyjaśnienia osoby odpowiedzialne za utrzymanie i pielęgnację zieleni w mieście - mówi Marta Stachowiak, rzecznika bydgoskiego magistratu. - Tym niemniej, drzewka w ciągu ul. Dworcowej na odcinku między ul. Matejki i Marcinkowskiego były systematycznie podlewane, choć wobec panującej aury, okazało się to niewystarczające - dodaje.