
W poniedziałek, 4 kwietnia ok. g. 14 do Wałyczyka w gminie Ryńsk wyjechało czterech strażaków z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Wąbrzeźnie, którzy przez ok. 40 minut gasili tam pożar trawy.
Tuż przed g. 15 strażacy z jednego zastępu JRG wyjechali także na ul. Ojca Bernarda w Wąbrzeźnie, gdzie w mieszkaniu było zatrzaśnięte dziecko. Na miejscu obecna była także policja. Jak przekazał nam mł. asp. Krzysztof Świerczyński, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Wąbrzeźnie policjanci ustalili, że gdy matka 4-letniego dziecka wyszła do toalety znajdującej się na korytarzu kamienicy, dziecko zamknęło drzwi wejściowe i przekręciło klucz. Kobieta poszła więc do sąsiadów, u których zadzwoniła pod numer alarmowy. Strażacy po dotarciu na miejsce rozwiercili zamek i otworzyli drzwi. Matka chłopca była trzeźwa, nikomu nic się nie stało.
W poniedziałek wieczorem strażacy wyjeżdżali także do zdarzeń związanych z usuwaniem skutków silnego wiatru. Ok. g. 19.20 jeden zastęp Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Wąbrzeźnie w Czystochlebiu w gminie Ryńsk usuwał konar drzewa znajdujący się na drodze gminnej, a ok. g. 20 strażacy jeden zastęp Ochotniczej Straży Pożarnej w Błędowie usuwał w Wiewiórkach w gminie Płużnica drzewo znajdujące się na linii energetycznej.
Po g. 21 doszło z kolei do pożaru sadzy w kominie w Jarantowicach w gminie Ryńsk. Wszyscy mieszkańcy samodzielnie opuścili budynek. Strażacy z jednego zastępu JRG w Wąbrzeźnie po ugaszeniu pożaru sprawdzili pomieszczenia pod względem obecności tlenku węgla. Czadu nie wykryto.
Także we wtorek, 5 kwietnia przed g. 5 na terenie naszego powiatu doszło do akcji ratowniczo-gaśniczej. Jak przekazał nam kpt. Robert Stasiak, komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Wąbrzeźnie w domu jednorodzinnym przy ul. Kętrzyńskiego w Wąbrzeźnie doszło do pożaru elementów dachu, wskutek którego uszkodzeniu uległy fragmenty drewnianej konstrukcji. W chwili rozpoczęcia pożaru wewnątrz przebywał mieszkaniec, który został ewakuowany. Na szczęście, nie odniósł obrażeń. Na miejscu przez półtorej godziny pracowali strażacy z trzech zastępów Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Wąbrzeźnie.