Dzięki wysiłkom najsympatyczniejszego człekokształtnego bohatera komiksów - Tytusa De Zoo - powstaje Klub Imienników Tytusa. Jego imię nosiła bowiem niejedna wybitna postać, na przykład syn Rembrandta van Rijn, słynnego malarza z Holandii. Małpiszon stopniowo poznaje twórcę oraz dzieła innych malarzy, ucząc się trudnej sztuki przenoszenia obrazów z rzeczywistości na płótno. Trafia do Abstraktlandu, tworzy też własny kierunek w sztuce - "dezooizm". Przeżywając wraz z Tytusem przygody, pomału uczymy się malarstwa...
Henryk Jerzy Chmielewski, wyd. Prószyński i S-ka.
Przygoda z Tytusem
(mag)

XVIII księga przygód Tytusa, Romka i A Tomka opowiada o Tytusie jako... malarzu! Jak przystało na autora, Papcia Chmiela, książeczka jest ładnie narysowana i zabawna.