Najważniejsze są oczywiście przegląd pieca i wyczystki komina. Zależy od nich bowiem bezpieczeństwo wszystkich domowników. W dalszej kolejności dach. Sprawdźmy przed okresem zimowym, czy nie ma na nim żadnych ubytków. Jeśli w szczeliny dostanie się zamarzająca woda, luki w zadaszeniu mogą się powiększyć.
- Jesień, to także ostatni dobry moment na drobne naprawy kominów i tynków elewacyjnych - przekonuje Mariusz Sajdych z ES Polska - Pęknięcia i szczeliny wyglądają czasem dość niewinnie, tymczasem zaniedbane mogą jednak spowodować dalszą erozję i uszkodzenie cegieł lub pustaków. A poprawki i naprawy dokonywane w okresie zimowym, należą niestety do mało skutecznych.
Rynny - rzecz ważna!
Spośród drobniejszych zabiegów konserwacyjnych, wymienić należy przede wszystkim rynny. Warto oczyścić je z liści, które zebrały się tam jesienią. Nie doprowadzimy wówczas do ich zatkania. Na rynku dostępne są specjalne siatki, zabezpieczające górną krawędź rynny przed wpadaniem liści. Ich montaż ma sens wczesną jesienią, póki z drzew liście nie spadają lawinowo.
Odetkać dziury i rury
Należy też sprawdzić stan zamocowania rynien - czy będą one w stanie udźwignąć ciężar zalegającego śniegu. Pomocne w tym względzie są również płotki śniegowe, które zatrzymują część śniegu na dachu.
Do najczęściej zapominanych czynności, należy z kolei udrożnienie przed zimą rur odpływowych. Przy niskich temperaturach i zamarzających rurach, dość łatwo o zatory.
W tym przypadku wystarczy jednak zazwyczaj użycie popularnego "Kreta". Ważne, by zrobić to jeszcze gdy jest ciepło. Słoneczne dni wykorzystać możemy także na konserwację stolarki.
