Albo poklepie Cię po plecach, gdy będziesz smutny i powie: - Nie martw się, pomogę Ci rozwiązać problem.
Prawdziwych przyjaciół poznajemy w biedzie. To stare przysłowie sprawdza się. Przyjaciel to ten, którzy jest przy Tobie zawsze, nawet wtedy, jak wszyscy odchodzą. Z prawdziwym przyjacielem można się śmiać i płakać. Można mu się zwierzyć ze wszystkich sekretów, spraw które nas dręczą. Przyjaciel zawsze nas wysłucha i pocieszy w trudnych chwilach.
Pewnie tak samo, jak dzieci z klasy IIIA Szkoły Podstawowej nr 20 we Włocławku, macie przyjaciół. - Moim najlepszym przyjacielem jest moja 11- letnia siostra. Nie zawsze chce mi pomóc w odrabianiu lekcji albo w nauczeniu się słówek z angielskiego. Woli oglądać telewizję, albo grać w internecie. Jednak zawsze mogę na nią liczyć. - pisze Wojtek Drabik.
Oliwia Mechowska przedstawia nam: - Moje najlepsze przyjaciółki z podwórka to Justyna i Patrycja. Gdy się spotykamy, to rozmawiamy ze sobą, bawimy się, odwiedzamy się w domach. Z Justyną znam się od urodzenia, bo nasze mamy są przyjaciółkami. Z Patrycją znam się od 5 lat. Super mieć takie przyjaciółki!
Kolega Wojtka i Oliwii, Arek Korpalski, dodaje: - Mój przyjaciel jest bardzo dobrym matematykiem, lubi siatkówkę i inne sporty. Rzadko się z nim sprzeczam. Jeśli tak się stanie, to następnego dnia godzimy się.
Agnieszka Burzyńska, 9-latka z Grudziądza, dodaje. - Szczery przyjaciel nigdy nie odejdzie od ciebie do kogoś bogatszego czy ładniejszego. Moją przyjaciółką jest Madzia. Znamy się od pierwszej klasy szkoły podstawowej. Mówią na nas: papużki nierozłączki. W szkole siedzimy w jednej ławce. Trzymamy się razem też po lekcjach. Nawet na wakacjach byłyśmy razem.
Jeżeli ktoś zapewnia nas o swojej przyjaźni, to jeszcze nic nie znaczy. Prawdziwy przyjaciel nie musi mówić, jak nas uwielbia. Widać to bowiem po tym, jak się do nas zwraca, jak nas traktuje, co nam mówi. I takich przyjaciół Wam życzymy.