Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przyjęto budżet gminy Lubiewo na ten rok. Plany są bardzo ambitne

Redakcja
Wójt Michał Skałecki zapewnia, że budżet jest bezpieczny, a nie można inwestować bez kredytów, gminy nie stać na to.
Wójt Michał Skałecki zapewnia, że budżet jest bezpieczny, a nie można inwestować bez kredytów, gminy nie stać na to. Janina Waszczuk
Dochody gminy ustalono na poziomie prawie 24,5 mln zł. Wydatki natomiast wynoszą około 26 mln zł. Deficyt wynosi 1,5 miliona złotych i zostanie sfinansowany przychodami pochodzącymi z zaciągniętych pożyczek i kredytów właśnie w takiej wysokości.

Regionalna Izba Obrachunkowa pozytywnie zaopiniowała budżet na ten rok, jednak wniesiono pewną uwagę. - Zaciągnięte zobowiązania długoterminowe na sfinansowanie w tym roku deficytu będzie miało poważny wpływ na sytuację finansową gminy w przyszłych latach - podkreślają w RIO. - Możliwość spłacania deficytu należy rozpatrywać w kontekście wieloletniej prognozy finansowej gminy.

Jak podkreślają, wykonanie budżetu na ten rok będzie niezwykle istotne, gdyż będzie miał wpływ na kolejne lata. Zalecana jest wysoka dyscyplina.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

Wszystkie komisje pozytywnie wyraziły się o finansach. - Rozmawialiśmy, radni nie mieli wątpliwości, pytali o zaciągane kredyty - mówi wójt Michał Skałecki. - Wszystko dogłębnie wyjaśniliśmy, a teraz na sesji, gdy było głosowanie, radny Tadeusz Mróz i Henryk Oszuścik wstrzymują się od głosu? Chcemy się rozwijać. Jak inwestować i budować bez kredytów?

Radny Tadeusz Mróz miał uwagi do budżetu, ponieważ nie ujęto w nim finansowania mażoretek.

Jak zapowiada wójt, w tym roku jest przewidzianych sporo inwestycji w samym Lubiewie. - Mieszkańcy powinni czuć się dopieszczeni. Ma być modernizacja i rozbudowa szkoły, budowa ulicy Lipowej z pobocznymi traktami i rewitalizacja wsi - wylicza wójt. - Planujemy budowę małego targowiska rolniczego i rozbudowę parkingu koło ośrodka zdrowia.

Wójt zapytany o zadłużenie, odpowiada jednoznacznie, że jest bezpieczne w granicach do 30 proc. Dodaje, że nie ma zaplanowanych zadań, które byłyby realizowane z pieniędzy tylko budżetu gminy, bo te skończyłyby się już w połowie roku. - Budżet oparty jest o środki z zewnątrz, będziemy realizować zadania w miarę, jak będą dostępne. Wnioski składamy - dodaje Skałecki. - Ujęliśmy w budżecie kwotę 300 tys. zł na drogę 240, ale nic u marszałka nie drgnęło, mam nadzieję, że nie przepadnie ta inwestycja.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska