Start Radziejów - Lech Rypin 2:5
START RADZIEJÓW - LECH RYPIN 2:5 (1:2)
Bramki: Adam Matusiak - 2 (13. karny, 86) oraz Szymon Moszczyński - 2 (9, 61), Dariusz Koprowski (38. karny), Paweł Piceluk (73), Piotr Buchalski (78).
START: Radaszewski 80. Królczak) - Ignasiak (ż, cz. 37), Świerski (60. M. Brochocki), G. Brochocki, Kawczyński - Roszak, C. Smykowski, Behlke (66. Zalesiak) - Kowalski, Matusiak, M. Lewandowski (70. Kozłowski). Trener: Jacek Gawinecki.
LECH: Rumiancev - Baranowski, Koprowski, Ewert, Grzybowski - Lewandowski (72. Marchewka), Buchalski (80. Jałowiec), M. Ratkowski jr (ż), Moszczyński (75. Gadomski) - Kukowski, Piceluk (79. Trędewicz). Trener: Wiesław Borończyk.
Sędziował: Adam Lyczmański (Bydgoszcz). Widzów - 800 (w tym ok. 100 osób z Rypina).
Start ponownie musiał uznać wyższość Lecha, przegrywając z 3-ligowcem 2:5. Oba zespoły rozegrały dobry mecz, lecz niewątpliwe o klasę lepszą drużyną okazali się goście. Znakomity doping kibiców doskonale urozmaicił środowe spotkanie. Dwukrotnie golkipera z Rypina pokonał Adam Matusiak, w tym raz z rzutu karnego. W 37. min. Marek Ignasiak (kapitan miejscowych) dotknął piłki ręką w polu karnym i został ukarany czerwoną kartką. Jedenastkę zamienił na drugiego gola dola przyjezdnych - Dariusz Koprowski.
Póżniej na boisku panowali 3-ligowcy, podwyższając rezultat po trafieniach: Szymona Moszczyńskiego (w 9. min. po strzale pomocnika Lecha, rypinianie objęli prowadzenie 1:0), Pawła Piceluka i Piotra Buchalskiego. Najlepszym zawodnikiem Startu wybrano bramkarza - Łukasza Radzaszewskiego.
Po meczu rypinianie cieszyli się ze zdobycia PP, a na trybunach panowała feta (razem z gospodarzami były wspólne śpiewy i radość).
Przypomnijmy, że pierwszy mecz wygrał Lech 4:2 i zdobył Puchar Polski (będzie reprezentować K-PZPN na szczeblu centralnym).