TĘCZA Wiąg - POMORZANIN Serock 0:3 (0:1)
Bramki: Ireneusz Szczęsny 3 (44, 52, 68.- karny)
TĘCZA: Bogucki - Bocian (48. P. Woźniewski), Kołek, Szymański (69. Kwika), Wróblewski - Świerczyński, G. Ziółkowski, Myśliński, Podlejski (46. Jarantowicz) - Kreja, S. Popa (52. K. Popa)
POMORZANIN: P. Kempa - Kurczewski, Stefan (58. Kozłowski), Majer, Szczygieł - Russ, Wolter (58. Ratkowski) - R. Zakrzewski (58. Zadworny), Szczęsny, Włoch (64. A. Zakrzewski) - Makowiecki
Obaj trenerzy przemeblowali nieco składy dając pograć tym piłkarzom, co mało grają w lidze. W bramce Pomorzanina stanął Patryk Kempa, nominalny obrońca. I trzeba powiedzieć, że spisywał się bardzo dobrze.
Od początku przewagę uzyskał piątoligowiec. Serocczanie próbowali strzelać głównie z dystansu. W 15. min. uderzenie Ireneusza Szczęsnego na róg sparował Marcin Bogucki. Niecelne strzały oddali Marcin Włoch i Maciej Kurczewski. W 22. min. w sytuacji sam na sam z Boguckim znalazł się Włoch, ale uderzył zbyt słabo i bramkarz Tęczy wybił futbolówkę na rzut rożny. Ta sytuacja mogła się zemścić pięć minut potem, ale "setki" dla gospodarzy nie wykorzystał Sebastian Popa. Zaś w 33. min. Michał Świerczyński nieczysto trafił w piłkę w dogodnej okazji. Później znów do głosu doszli przyjezdni. Radek Zakrzewski przegrał pojedynek sam na sam z Boguckim. Z kolei piłkę po strzale Sebastiana Makowieckiego z linii bramkowej wybił Marek Szymański. Pomorzanin prowadzenie objął "do szatni". Po akcji Zakrzewskiego strzałem głową gola zdobył Ireneusz Szczęsny.
Skompletował hat-tricka
Po przerwie do ataku ruszył beniaminek A klasy. Już w 46. min. wyrównać mógł Sebastian Popa, lecz kapitalną interwencją popisał się Patryk Kempa. W 52. min. Ireneusz Szczęsny strzałem z ok. 20 metrów zaskoczył bramkarza Tęczy i było 2:0 dla gości. W 61. min. miejscowi powinni strzelić kontaktowego gola, ale Patryk Kempa zatrzymał Michała Świerczyńskiego. W 68. min. w polu karnym Grzegorz Ziółkowski sfaulował Sebastiana Makowieckiego, a sędzia bez wahania podyktował rzut karny z czym nie mogli się pogodzić zawodnicy z Wiąga. "Jedenastkę" wykorzystał Szczęsny kompletując hat-tricka. Później serocczanie seryjnie marnowali kolejne klarowne okazje. Trzy gole mógł strzelić Makowiecki (raz trafił w słupek), a po jednym Szczęsny i Maciej Zadworny. Z kolei bliski honorowego trafienia dla gospodarzy był Adam Kołek, ale jego strzał zablokował jeden z obrońców Pomorzanina. Derby powiatu świeckiego zakończyły się zasłużoną wygraną piątoligowca z Serocka, który awansował do kolejnej rundy pucharowych rozgrywek.
