https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pułkownik Przybył wyszedł ze szpitala w Bydgoszczy

pio
Klinika Psychiatryczna 10. Wojskowego Szpitala Klinicznego w Bydgoszczy
Klinika Psychiatryczna 10. Wojskowego Szpitala Klinicznego w Bydgoszczy Jarosław Pruss
O wojskowym prokuratorze zrobiło się głośno, gdy miesiąc temu podczas przerwy w konferencji prasowej chciał się zabić.

Pułkownik Mikołaj Przybył postrzelił się w twarz 9 stycznia w Okręgowej Prokuraturze Wojskowej w Poznaniu. Zrobił to zaraz po tym, jak powiedział dziennikarzom, że nie było nieprawidłowości w śledztwie prokuratury wojskowej o przeciek dla mediów ze śledztwa dotyczącego katastrofy smoleńskiej.

Kilka dni później został przewieziony do bydgoskiego szpitala wojskowego. Trafił do kliniki psychiatrii. Tu spędził miesiąc.

Lecznicę opuścił wczoraj wieczorem.

Czytaj też: Płk Przybył już jest w szpitalu w Bydgoszczy [wideo]

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

s
stary wiarus
Za komuny nie wcielało się do wojska magików ze śladami samookaleczenia - coby patologii w wojsku nie było.
Dziś ze śladami samookaleczenia chodzą pułkownicy...

No cóż: jakie państwo - takie wojsko; jakie wojsko - tacy pułkownicy.
G
Gość
Zaczęło się
G
Gość
to w końcu przybył czy wyszedł z tego szpitala??????????


Jesteś cymbał.
ł
łukasz
to w końcu przybył czy wyszedł z tego szpitala??????????
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska