Władimir Putin musi być poważnie chory, skoro nie pojawił się na tradycyjnym meczu hokejowym. Zamiast tego przesłał wideo z życzeniami, na którym widać było jego „poplamioną twarz”.
Już drugi raz Putin nie wziął udziału w galowym meczu w ramach Narodowego Festiwalu Nocy Hokejowej Ligi w Soczi. Zamiast tego wysłał wiadomość wideo, mimo że obecnie przebywa w kurorcie nad Morzem Czarnym. W meczu biorą udział najwyżsi politycy, szefowie służb bezpieczeństwa, oligarchowie i celebryci.
To zawsze była jedna z najważniejszych dat w jego notatniku. Coś musi być nie tak, skoro się nie pojawił – mówili ludzie z jego otoczenia. Putin zwykle uczestniczył w zwycięskiej drużynie – strzelił osiem bramek w 2019 r.
W maju 2021 r. prezydent Rosji chwalił się, że hokej zapewnia mu długowieczność. I wykorzystał swój wygląd, aby załagodzić plotki o jego zdrowiu w tamtym czasie.
Przedłużasz swoje życie, sprawiasz, że jest lepszej jakości i ma głębszy sens – chwalił się.
Jednak w tym roku pojawiły się nowe pogłoski o jego problemach zdrowotnych. Między innymi pojawił się na paradzie z okazji Dnia Zwycięstwa w Moskwie, mając nogi okryte kocem.
