Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Raciążek. "Wakacyjna Przygoda" to jest to - mówią półkoloniści

Jadwiga Aleksandrowicz
Uczestnicy "Wakacyjnej Przygody"  po przejażdżkach na końskim grzbiecie pojechali do Ciechocinka  tramwajem konnym.
Uczestnicy "Wakacyjnej Przygody" po przejażdżkach na końskim grzbiecie pojechali do Ciechocinka tramwajem konnym.
Jedni są tu po raz pierwszy, inni to stali bywalcy. Jedni przychodzą na wszystkie zajęcia, inni na wybrane. Bo nie ma przymusu. Ma być miło i wesoło. I jest.

Zabawa i nabywanie przydatnych umiejętności

Klaudia Lauder ma 9 lat i w półkoloniach pod nazwą "Wakacyjna Przygoda" bierze udział po raz drugi. - Jest fajnie, bardzo lubię te zajęcia - mówi.

Drugi rok z rzędu bierze udział w wakacyjnych zajęciach też Marta Kłódkowska, która ma lat 16.
- Namówiły mnie koleżanki, nie żałuję, jest fajnie, chociaż są tu uczestnicy w różnym wieku. To nikomu nie przeszkadza - zapewnia. Najbardziej przypadły jej do gustu zajęcia kulinarne. Przychodzi na półkolonie z młodszą o dwa lata siostrą.

Także po raz drugi korzysta z zajęć też 14-letnia Kinga Wyborska.
- Wszystko jest świetnie zorganizowane, podobają mi się zajęcia kulinarne.Sama jeszcze niewiele potrafię, ale jajecznicę usmażę, wiem , jak zrobić zasmażkę. Ale tu uczymy się czegoś innego - opowiada. Gdy przez pierwsze dni uczestnicy półkolonii, zorganizowanych przez Gminny Ośrodek Kultury, poznawali owoce z różnych stron świata, o niektórych nie miała pojęcia, jak smakują. Na zajęciach sami uczestnicy pod okiem Mirosławy Sekuły , jednej z opiekunek, zrobili sałatkę owocową. A potem spałaszowali ją z apetytem.

Różnica wieku nie przeszkadza

Jakub Wesołowski, który we wrześniu pójdzie do III klasy gimnazjum, to prawdziwy "weteran" "Wakacyjnych przygód".

- Już nie pamiętam, od ilu lat korzystam z tych zajęć? Od ośmiu? Dziewięciu? - zastanawia się. - To fajna forma spędzania wolnego czasu. Ciekawe zajęcia, każdego dnia co innego, świetna atmosfera. Każdy znajdzie coś dla siebie - mówi. Zapewnia, że nie przeszkadzają mu dużo młodsi uczestnicy. - Dobrze się rozumiemy - mówi. Na półkoloniach jest z młodszą siostrą Oliwią, która mówi, że pierwszy raz brała udział w wakacyjnych zajęciach w GOK, gdy miała 5 lat. Zajęcia trwają cztery godziny dziennie. - Za krótko - ocenia Oliwia.

Jakub Bobrowski (gimnazjalista) spędza wakacje z GOK po raz drugi. - Pierwszy raz chciałem zobaczyć, jak to jest. Było fajnie, więc w tym roku nie zastanawiałem się - mówi. Każdego dnia jest na półkoloniach około 20 osób.

Sylwia Domagalska w ubiegłym roku na zajęcia przyprowadzała wnuczkę, w tym roku jest na nich z 6-letnim wnukiem. Przy okazji pomaga Joannie Skowron, Mirosławie Sekule, Halinie Kotuńskiej i Agacie Ceglewskiej w opiece nad innymi dziećmi. - Nie przychodzimy każdego dnia. Wybieram to, co dla wnuka najlepsze - mówi.

Na koniec - nad morze

Spotkamy się w Rancho pod Olszyną w Nowym Ciechocinku. Uczestnicy "Wakacyjnej Przygody" przyjechali tu na wycieczkę. Dzieciaki właśnie skończyły przejażdżki na końskim grzbiecie i pod wielką wiatą pieką w ognisku kiełbaski. Jest wesoło, dzielą się wrażeniami. Wielu już wcześniej siedziało w siodle, a to w Raciążku, a to w Ciechocinku.
Rozmawiają, co czeka jeszcze ich czeka. Jutro pójdą pieszo na wycieczkę do Podola, pod zabytkowy dąb, który jest pomnikiem przyrody.

  • Będziemy rysować mapę okolicy, a przy okazji dzieci zrobią wywiady z mieszkańcami, bo w planie są warsztaty dziennikarskie i wykonanie półkolonijnej gazetki - mówi Agata Ceglewska, dyr. GOK w Raciążku, która wymyśliła "Wakacyjną Przygodę". Trwa ona równolegle z zajęciami w Gminnej Bibliotece Publicznej, ale niektóre zajęcia obie placówki mają wspólne, np. kulinarne.

- Przydałby się jakiś basen albo kąpiel w jeziorze - wzdycha Oskar Różycki, bo żar leje się z nieba. W programie wprawdzie basenu nie ma, ale Agata Ceglewska mówi, że pomyśli o wycieczce do Ciechocinka.

Największą atrakcją będzie jednak wyjazd na 3 dni do Władysławowa, ale na to trzeba poczekać do 28 lipca. Wycieczkę dofinansował Urząd Marszałkowski, więc będzie i rejs statkiem, i wizyta w latarni na Rozewiu, i zwiedzanie Gdyni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska