https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Radarów w naszym regionie jest za mało, a słupów - za dużo

Wojciech Mąka [email protected] tel. 52 32 63 149
Mamy prawie czterdzieści słupów i tylko sześć fotoradarów - nic nie wskazuje na to, że w województwie w przyszłym roku policja dostanie więcej sprzętu do łapania piratów drogowych.

Dotąd przy drogach w wojewódzkich policja ustawiła 34 słupy na radary stacjonarne. Dwa dodatkowe należą do samorządów i są przez policję wykorzystywane na podstawie umów. Nowych na razie nie będzie, bo i tak nie ma co w nich ustawiać.

- W województwie jest sześć fotoradarów stacjonarnych - informuje Sławomir Ruge z zespołu prasowego KWP w Bydgoszczy. Fotoradary są na wyposażeniu jednostek w Bydgoszczy, Toruniu, Włocławku, Świeciu, Inowrocławiu i Grudziądzu.

Problem w tym, że radarów jest za mało, a słupów za dużo.

W Toruniu najwięcej

Najwięcej słupów jest w rejonie działania policjantów z Torunia - aż siedem. Sześć następnych stoi przy drogach na terenie powiatu bydgoskiego, pod Świecie podlegają trzy słupy, pod Żnin - jeden.
Są marne szanse na to, żeby przyszłym roku policja w województwie zdecydowała się na zakup następnych fotoradarów stacjonarnych. Jeden kosztuje aż 130 tysięcy złotych.

- Nie potrafię powiedzieć, czy kupimy kolejne urządzenia - nie ukrywa Monika Chlebicz, rzecznik komendanta wojewódzkiego policji.

Bo kosz się trząsł

Tymczasem okazuje się, że sami policjanci kwestionują czasami miejsca, w których ukryty jest fotoradar. Dotyczy to głośnej sprawy z Lublina. Tamtejsi funkcjonariusze uznali, że najskuteczniejszą metoda łapania piratów drogowych będzie ukrycie fotoradaru w... koszu na śmieci.

Tym, których taki fotoradar przyłapał, nic jednak nie grozi - zdecydowała Komenda Główna Policji. Nie chodzi jednak o kwestionowanie samej metody, ale o błędne - zdaniem Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji - zamontowanie urządzenia. Jak zdecydowano, umieszczenie fotoradaru w koszu na śmieci jest niezgodne z jego instrukcją obsługi. Lekki kosz nie jest na tyle stabilny, aby zapewnić prawidłowy pomiar i zdjęcie - drgania fotoradaru mogła spowodować na przykład mijające kosz ciężkie samochody. W ciągu jednego weekendu lubelski fotoradar zrobił zdjęcia 1300 samochodów, których kierowcy łamali przepisy.

W 2008 roku na podstawie 420 tys. zdjęć policjanci wystawili 170 tysięcy mandatów na kwotę 30 milionów złotych.

Mogą stać w krzakach

Warunki przeprowadzania kontroli w ruchu drogowym reguluje rozporządzenie ministra spraw wewnętrznych.

Mówi ono o tym, że policjanci w cywilu mogą zatrzymywać pojazdy jedynie w mieście. Umundurowane patrole mogą stać, gdzie chcą, pod warunkiem, że nie powodują zagrożenia w ruchu drogowym, a kontrolowany pojazd może zatrzymać się w bezpiecznym miejscu.

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Łapanie frajera na radar ukryty w śmietniku, czy innym kiblu jest typowym przejawem lekceważenia obywatela jako człowieka i tych "Pomysłowych Dobromirów" - deb***i powinno postawić się przed sądem, przykładnie ukarać, by innych głupa nie kusiła !!!
I nie, że słupów za dużo, a kasy za mało, abo plany zbyt wyśrubowane odgórnie, czy to też naszych polityków robota???
~Jerzy~
Tyle się pisze i mówi o fotoradarach, a nikt nie zauważył zbieżnosci w stawianiu słupów do tych urządzeń przy drogach gdzie w pobliżu budowane są autostrady. Tak przynajmniej jest na trasie pomiędzy Toruniem a Włocławkiem Zapewne to zbieg okoliczności , no ale bezpieczeństwo ponad wszystko. Jak zawsze WŁADZA wie lepiej jak zadbać o bezpieczeństwo swoich rodaków. W tym miejscu należało by się zastanowić czy już nie trzeba powołać SPECJALNEJ KOMISJI ŚLEDCZEJ która ustali, kto będzie w przyszłości czerpał korzyści z większej liczby pojazdów poruszająch się po autostradach dzięki zamontowanym wcześniej fotoradarów
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska