Na 28 grudnia zaplanowano ostatnią w tym roku sesję ziemskiego powiatu grudziądzkiego. Jednym z punktów obrad będzie projekt uchwały dotyczącej diet radnych. W uzasadnieniu do tego projektu czytamy, że jego inicjatorami są radni: Krzysztof Klonowski (przewodniczący rady powiatu), Zofia Laskowska, Grażyna Smolińska oraz Maria Malinowska.
Podniesione diety będą kosztować 35 tys. zł więcej
- Założenie jest takie, że diety radnych wzrosną o ok. 22 proc. Moim zdaniem, jest to uzasadnione. Obecna rada powiatu pracuje bowiem wybitnie dobrze, a wysokość diet nie zmieniała się od 2010 roku - podkreśla przewodniczący Krzysztof Klonowski.
Jak mają się zmienić wypłacane co miesiąc diety?
przewodniczący rady: 1.470 zł (obecnie 1.200 zł)
wiceprzewodniczący:976 zł (obecnie 800 zł)
szefowie komisji: 976 zł (obecnie 800 zł)
radni-członkowie zarządu powiatu: 1.342 (obecnie 1.100 zł)
pozostali radni: 730 zł (obecnie 600 zł)
Jeśli projekt uchwały w sprawie zmiany wysokości diet radnych zostanie uchwalony, w 2017 r. wypłata tych uposażeń będzie powiat kosztowała prawie 195 tysięcy złotych, tj. o 35 tys. zł więcej niż w tym roku.
Radnym przysługują także delegacje za wyjazdy służbowe.
- Nie przypominam sobie jednak, aby któryś z nich z tego korzystał. Na wszystkie obowiązki wynikające ze sprawowania mandatu musi wystarczyć dieta - dodaje przewodniczący Klonowski.
Zdania są podzielone
- Co prawda nie jestem radnym koalicji mającej większość w radzie powiatu, ale nie będę krytykował projektu uchwały dotyczącego diet radnych. Uważam, że - w porównaniu z niektórymi gminami- nie należą one do najwyższych. Nie wiem jeszcze, jak będę głosował - mówi Jan Kowarowski, radny z Łasina.
Decyzję w sprawie głosowania podjął już radny-członek zarządu powiatu Andrzej Rydecki ze Świecia nad Osą. - Będę głosował przeciw, powiat ma bowiem pilniejsze wydatki - mówi Andrzej Rydecki. I zapowiada, że jeśli wzrost wysokości diet zostanie uchwalony, to on kwotę podwyżki będzie co miesiąc, do końca kadencji, przeznaczał na cele charytatywne.