https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Radni powiedzieli "nie" dla bonu żłobkowego w Brodnicy. Rodzice wybrali się do burmistrza

Rodzice dzieci uczęszczających do żłobka odwiedzili wczoraj burmistrza
Rodzice dzieci uczęszczających do żłobka odwiedzili wczoraj burmistrza Katarzyna Pomianowska
Rodzice maluchów korzystających z brodnickiego żłobka odwiedzili wczoraj burmistrza Brodnicy.

Powód? Podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej w Brodnicy omawiano projekt uchwały ws.ustanowienia miejskiego brodnickiego bonu żłobkowego.

Przypomnijmy - pokrótce, jak wyglądała dyskusja - tuż przed głosowaniem.

- Szanowni państwo - ja chciałabym zapytać, jak to się dzieje, że w chwili gdy szukamy oszczędności wszędzie, że stać nas na to żeby debatować nad tą uchwałą - mówiła Joanna Rumińska, radna. Dopytywała również o kwotę jaka powinna być zabezpieczona na ten cel.

W podobnym tonie wypowiedział się radny Wojciech Wiśniewski. Pytał również: - Kto jest pomysłodawcą wprowadzenia takiego dokumenty pod obrady?

- Idea bonu żłobkowego jest bardzo szlachetna, rozumiem ideę burmistrza - mówił radny Marcin Pawlak. Mówił o tym, że miasta nie stać na to, by uchwałę rozpatrzyć pozytywnie.

- Złożyliśmy kiedyś taka deklarację, bynajmniej ja złożyłem, że wprowadzimy taki program pilotażowy na rok 2019 - mówił Jarosław Radacz, burmistrz Brodnicy. - Państwo się na to zgodziliście. Od września do grudnia zabezpieczyliśmy na to pieniądze (ok. 23 tys. zł miesięcznie).

Z konta zniknęło 7 tys. złotych

Radna Rumińska dopytywała, czy miasto stać na taki bon żłobkowy. - Nie wiemy jaka będzie skala wydatku - jeśli będzie to skala 5-6 tys. miesięcznie, to powiem, że tak - wskazywał burmistrz.

Wcześniej przypomniał, że to program pilotażowy (wsparcie finansowe) i nie wiadomo ile osób złoży wnioski o skorzystanie z bonu. Do tej pory rodzice otrzymywali po 300 zł wsparcia (ok. 80 dzieci) miesięcznie.
Radny Jacek Tyburski przyznał, że widzi sens pomocy rodzinie w taki sposób. Pochwalił projekt przedstawiony przez burmistrza, ale wskazał, że w chwili obecnej, gdy pomoc żłobkowa traktowana jest obecnie jako coś, co może zaważyć na budżecie - nie może głosować "za".

Burmistrz przypomniał, że o wsparcie finansowe wystąpiła grupa rodziców, których dzieci uczęszczają do żłobka, klubików dziecięcych. Dlatego przygotowano projekt uchwały.
Za przyjęciem pomysłu nie zagłosował nikt z obecnych na sali. Wszyscy obecni byli przeciwni (jedna osoba była nieobecna).

Uchwałę odrzucono 20 głosami

Wczoraj - grupa rodziców i przedstawiciele żłobka odwiedzili burmistrza, by porozmawiać o możliwości przywrócenia wsparcia.
- Ze zobowiązania się wywiązałem, złożyłem projekt uchwały - zapewnił burmistrz. - Niestety, Rada Miejska nie zatwierdziła tego projektu. Wskazywał, że możliwy będzie powrót do tematu w 2021 roku.
- Wtedy już nie będzie żłobka - padło z sali. - Rodzice odejdą, bo nie będą w stanie zapłacić takiej kwoty.

Więcej w kolejnych wydaniach "Pomorskiej".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

W
Witek

Przepraszam moi mili wybieracie Radacza na stołek burmistrza już trzecią kadencję z rzędu a potem dziwicie się, że jest tak a nie inaczej. Myślcie jak głosujecie przy tych urnach to potem będziecie mieli mniej rozczarowań.

G
Gość

Niech sobie polikwiduja dodatki i trzynastki . No przecież budżetowka to im się należy. Emerytury i wypłata. Żyć w luksusie. A rodzice dzieci nie mogą wychowywać tylko wraca zaraz do pracy po urodzeniu bo nie ma wyjścia. I za żłobki kolosalne pieniądze płacić. Kiedyś tego nie było. Teraz wszystko prywatne. A gdzie pieniądze na szkoły przedszkola i żłobki. Rozplynely się czy radni wypłaty sobie wypłacaja. Kto to słyszał. W wyborach kłamstwa a potem kasa kasa. Zenada

G
Gość
11 grudnia, 10:41, Katrin:

wyjście jest proste ,zlikwidować wynagrodzenie dla radnych,ponoć nie starowali w wyborach dla kasy,to niech sami zrezygnują z zarobków z tego tytułu ,maja przecież inne i to spore dochody i już kasa na bon będzie

12 grudnia, 20:55, Gość:

Święta prawda

Za za darmo tam nie chodzą.

G
Gość
11 grudnia, 10:41, Katrin:

wyjście jest proste ,zlikwidować wynagrodzenie dla radnych,ponoć nie starowali w wyborach dla kasy,to niech sami zrezygnują z zarobków z tego tytułu ,maja przecież inne i to spore dochody i już kasa na bon będzie

Święta prawda

P
Podatnik

Burmistrz robi z siebie krowę dojną za nasze pieniądze, a 500 na dziecjo to mało.

K
Katrin

wyjście jest proste ,zlikwidować wynagrodzenie dla radnych,ponoć nie starowali w wyborach dla kasy,to niech sami zrezygnują z zarobków z tego tytułu ,maja przecież inne i to spore dochody i już kasa na bon będzie

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska