https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Radni z Mogilna głosowali, ale nie wiedzieli nad czym

(aj)
Rodzice mogileńskich przedszkolaków byli bardzo zdziwieni kiedy dowiedzieli się ile czesnego mają płacić.
Rodzice mogileńskich przedszkolaków byli bardzo zdziwieni kiedy dowiedzieli się ile czesnego mają płacić. Agnieszka Nawrocka
Jeszcze w tym miesiącu podniesione o 77 złotych czesne za przedszkole zostanie obniżone. Radni przyznają - w maju głosując nad podwyżką nie wiedzieli, że będzie ona aż tak duża.

Rodzice mogileńskich przedszkolaków byli bardzo zdziwieni kiedy dowiedzieli się, że według nowej uchwały rady miejskiej będą musieli płacić miesięcznie aż 167 zł czesnego. Do sierpnia płacili bowiem 90 zł.

Nie wiedzieli jaka będzie podwyżka

- Latem nasze dzieci nie chodziły do przedszkola. O podwyżce dowiedzieliśmy się dopiero w sierpniu. Byliśmy w szoku! - mówią nam państwo Nowak, rodzice przedszkolaków. - Nawet zastanawialiśmy się, czy nie zabrać dzieci z przedszkola, na szczęście ma się nimi kto zająć w domu.

Okazuje się, że podwyżką byli zdziwieni także... radni, choć to oni przegłosowali zmiany.
- Nie wiedzieliśmy, że podwyżka jest tak duża - przyznaje Teresa Kujawa, przewodnicząca rady miejskiej. - W projekcie uchwały podano nam kwoty procentowo. Nie wynikało z nich jak duża będzie podwyżka.

Dlatego na najbliższej sesji, jeszcze we wrześniu zostanie wprowadzona poprawka do uchwały.

W myśl przepisów rodzice nie muszą płacić za pięć godzin dziennie zajęć. Ponoszą opłaty za dłuższy pobyt i zajęcia dodatkowe. Jak nas poinformował Jarosław Lorek, dyrektor Zespołu Obsługi Szkół i Przedszkoli ustalono już nowe stawki. I tak, za jedną dodatkową godzinę pobytu opłata wyniesie 45 zł miesięcznie, za dwie - 91 zł, za trzy - 96 zł, za cztery 101 zł, a za pięć - 106 zł. Już wiadomo, że stawki te wzrosną w styczniu, będą wynosić odpowiednio: 49, 98, 103, 109 i 114 zł.

Bez ulg dla rodzin wielodzietnych

Jarosław Lorek przyznaje ponadto, że nie uda się wprowadzić w życie innego postulatu radnych. Chcieli oni ustalić specjalną zniżkę w opłatach dla rodzin wielodzietnych lub "o niskim statusie finansowym".

- Od 1 września miała wejść w życie nowela do ustawy o systemie oświaty, która dawała takie uprawnienia radzie miejskiej. Niestety ustawa nie weszła w życie. Jeżeli pojawi się taka możliwość, uchwała ze zniżkami zostanie wprowadzona - zapowiada szef gminnej oświaty.

Teresa Kujawa przyznaje, że radni wnioskowali także o zrezygnowanie z karnych opłat za pozostawienie dziecka w przedszkolu po jego zamknięciu. Kara finansowa za spóźnienie się rodzica po dziecko miała wynosić kilkadziesiąt złotych.
- Zapis o opłatach został usunięty z umowy pomiędzy rodzicem a dyrektorem przedszkola, przed 1 września, po konsultacji z radcą prawnym - mówi nam Jarosław Lorek.

Czytaj e-wydanie »
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska