Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radny Sobierajski apeluje o porządek na cmentarzu

Tomasz Błaszkiewicz
Tomasz Błaszkiewicz
nadesłane
Radny miejski Bartosz Sobierajski opublikował w mediach społecznościowych zdjęcie zaśmieconego cmentarza w Starorypinie Prywatnym. Teraz apeluje do mieszkańców: „Opamiętajcie się!”

Bartosz Sobierajski jest radnym dopiero od jesieni ubiegłego roku, ale już wypracował sobie aktywny system pełnienia mandatu.

– Jestem związany ze sportem, więc już wcześniej to było dla mnie ważne, żeby uczyć młodzież porządku – tłumaczy Sobierajski. – Teraz, jako radny, staram się pilnować tego tematu, objeżdżam różne miejsca. Jakiś czas temu zgłosiła się do mnie mieszkanka, która zwróciła uwagę na problem zaśmiecenia cmentarza w Starorypinie.

Tabliczki nie pomogły

Radny, w porozumieniu z zarządcą cmentarza, a więc Urzędem Miasta Rypin, postanowił powiesić specjalne tabliczki, które miały zwracać uwagę mieszkańcom. Niestety, problem się nawarstwia.

– Proszę sobie wyobrazić, że gdy duża brama była otwarta, ludzie wjeżdżali samochodami na cmentarz i wyrzucali swoje śmieci – dodaje Sobierajski. – Postanowiono więc, że kontener będzie wystawiony na zewnątrz, także na prośbę osób, których bliscy spoczywają na tym cmentarzu.

Obecnie można wejść przez małą furtkę. Nieco dalej ustawione są mniejsze kontenery. Zarządcy chodziło o to, by śmieci nie znajdowały się w sąsiedztwie grobów. Okazało się, że dla niektórych przejście kilku metrów do śmietników jest problematyczne.

– Ostatnio robiłem obchód i zobaczyłem stertę śmieci, zostawionych kompletnie luzem – opowiada Sobierajski. – Postanowiłem zrobić zdjęcie i wrzucić je do mediów społecznościowych. Opinie były różne np. w stylu: „Niech Sobierajski sam to posprząta, skoro jest taki mądry”. Oczywiście, mogę posprzątać i będę to robił. Chodzi o to, żebyśmy wszyscy reagowali. Dostawienie kolejnego kosza czy dwóch nic nie da. Trzeba zmienić mentalność lub po prostu karać mandatami za takie rzeczy.

Będą fotopułapki?

Radny chciałby, żeby wejście na cmentarz w Starorypinie było monitorowane.

– Na najbliższej komisji będę apelował, żeby zamontować urządzenia, które umożliwią choćby zrobienie zdjęcia – mówi Sobierajski. – Ważna jest też nieuchronność kary. Mam nadzieję, że strażnicy miejscy zadbają o to, aby sprawcy ponieśli konsekwencje.

W uporządkowanie sytuacji zaangażował się rypiński magistrat.

– Między 8.00 a 16.00 na cmentarzu jest oddelegowany pracownik, który dba o porządek, gdy trzeba, zwraca uwagę – wyjaśnia Przemysław Rębacz z Wydziału Nieruchomości i Środowiska Urzędu Miasta Rypin. – Niestety, do tych przykrych zdarzeń dochodzi przede wszystkim wieczorem. I tak jest nieco lepiej niż kiedyś, ale problem wciąż istnieje.

Obecnie straż miejska dysponuje jedną tzw. „fotopułapką”.

– To urządzenie wielofunkcyjne, pozwala robić zdjęcia, ale i nagrywać filmy – dodaje Rębacz. – Być może wkrótce pojawią się kolejne. Musimy reagować, ze względu na środowisko, ale i na ten szczególny przypadek. To karygodne, żeby nie uszanować osób zmarłych, które tam spoczywają.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska