Od pewnego czasu mówi się o całkowitej likwidacji żnińskiej jednostki, która jest ośrodkiem zamiejscowym Prokuratury Rejonowej w Szubinie. Rajcy nie przyjmują tego do wiadomości i zaapelowali właśnie o utworzenie w Żninie Prokuratury Rejonowej, czyli odrębnej jednostki, która swoim zasięgiem obejmie wszystkie gminy powiatu żnińskiego.
Na dzisiaj, do placówki w grodzie Śniadeckich, trafiają sprawy z czterech gmin powiatu: Żnin, Gąsawa, Rogowo i Janowiec Wlkp. W Szubinie z kolei rozpatrywane są sprawy z Barcina i Łabiszyna.
Zdaniem rajców to absurd, by część mieszkańców musiała jeździć do innego powiatu i tam załatwiać własne sprawy. Chcą więc powołania odrębnej jednostki. Argumentują to tym, że założenia reformy administracyjnej w 1999 roku przewidywały, by każdy powiat miał nie tylko swoją siedzibę i Urząd Skarbowy. Także sąd i prokuraturę. To niestety do dziś nie zostało spełnione. Poza tym niezrozumiałe jest to, że w sąsiednim powiecie nakielskim funkcjonują dwie prokuratury, w Szubinie i Nakle. W powiecie żnińskim jest tylko ośrodek zamiejscowy i są jeszcze plany, by go zlikwidować.
Apel trafi m.in. do Prokuratora Generalnego, ministra sprawiedliwości i posłów z okręgu bydgoskiego.
Podobne zdanie jak rajcy powiatowi ma także prokurator Wojciech Jabłoński. Jego zdaniem na likwidacji ośrodka w Żninie ucierpią nie tylko mieszkańcy, także sami prokuratorzy.
Tymczasem Jan Bednarek, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy, oświadczył, że na przełomie maja i czerwca odbyło się w Warszawie spotkanie w którym udział wziął m.in. Prokurator Okręgowy z Bydgoszczy. - Wtedy padły argumenty przemawiające za utrzymaniem chociażby tego, co już w Żninie funkcjonuje - usłyszeliśmy.
A jakie to argumenty? W stolicy Pałuk jest już przecież sąd i policja. Poza tym pozostawienie jednostki bardzo ułatwił życie mieszkańcom.
Czy okażą się one wystarczające? O tym na pewno dowiemy się jeszcze w tym roku.
Czytaj e-wydanie »