Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ratujmy nasze kasztanowce - zbierajmy liście!

Agata Kozicka [email protected] tel. (52) 326 31 83
Szrotówek kasztanowcowiaczek w fazie motyla. Fundacja prowadzi akcję "Pomóżmy kasztanowcom". O szczegółach przeczytasz na www.pomozmykasztanom.plFundacja Nasza Ziemia
Szrotówek kasztanowcowiaczek w fazie motyla. Fundacja prowadzi akcję "Pomóżmy kasztanowcom". O szczegółach przeczytasz na www.pomozmykasztanom.plFundacja Nasza Ziemia Dostarczone przez Fundację Nasza Ziemia
Od pięciu lat już w Bydgoszczy walczymy ze szkodnikiem niszczącym kasztanowce. W urzędzie miasta można i w tym roku odbierać specjalne worki na liście, które zostaną wywiezione za darmo i odpowiednio zutylizowane.

Przyjechał samochodem

Więcej informacji z Bydgoszczy na stronie www.pomorska.pl/bydgoszcz

Nazywa się szrotówek kasztanowcowiaczek. Przybył do nas Macedonii. Jak? Transportem samochodowym. Stwierdzono, że jako pierwsze zasiedlił kasztanowce rosnące przy arteriach ruchu.
Ten niepozorny owad z rodziny kibitnikowatych stał się poważnym zagrożeniem dla kasztanowców w całej Europie. Dorosły osobnik osiąga długość 3-4 mm, a rozpiętość skrzydeł - 5-8 mm.

- Walczymy ze szkodnikiem już od 5 lat, na kilka sposobów - zaznacza Hanna Pawlikowska, ogrodnik miejski. - Stosowaliśmy szczepienia, ale okazało się, że nawierty konieczne przy szczepieniu prawdopodobnie szkodzą drzewom bardziej niż sam szrotówek.

Trzy lub cztery pokolenia w roku

Inną metodą są opaski na drzewa. Szrotówek, którego larwy przetrwają zimę na liściach, ma pierwszy wylot już na wiosnę.

- Sięga wtedy nie wyżej niż do dolnych partii korony drzewa - wyjaśnia Pawlikowska. - Opaski mają za zadanie właśnie ten pierwszy wylot wyłapać, żeby szrotówek nie dostał się do korony. W ten sposób przerywamy rozprzestrzenianie się szkodnika na drzewo. Szkodnika, który w ciągu jednego sezonu potrafi wydać trzy, a nawet cztery pokolenia.

Ale i opaski mają skutki uboczne. - Bywa, że drzewa, szczególnie te młode, mają od nich odparzenia - dodaje ogrodnik miejski.

Palić lub kompostować

Najmniej inwazyjna walka ze szkodnikiem polega na niszczeniu jesienią liści.

- Dotychczas jedna z bydgoskich firm darmowo je paliła, ale w tym roku, niestety jest to niemożliwe. Zebrane liście zostaną kompostowane w temperaturze min. 70 stopni Celsjusza. Takie warunki zostaną stworzone na terenie wysypiska miejskiego. Potrzebna jest odpowiednio gruba warstwa ziemi.

Zbieramy liście

Worki na liście

Worki można odbierać w poniedziałki, środy i czwartki w godz. 8-16, wtorki w godz. 8-18 i piątki w godz. 8-14.

Najpierw jednak trzeba liście zebrać.

- W pokoju nr 6 u nas w wydziale (ul. Jezuicka 4a) wydajemy darmowo specjalne worki. Jeśli mieszkańcy je zbiorą i zapełnią liśćmi ze swoich posesji bądź okolic, miejskich skwerów, parków, to od początku listopada będziemy odbierać je za darmo i wywieziemy - dodaje Pawlikowska.

Zachęcamy szkoły

A może bydgoskie szkoły w ramach lekcji przyrody lub edukacji ekologicznej pobiorą takie worki i zorganizują akcję grabienia liści kasztanowców. O inicjatywie chętnie na naszych łamach poinformujemy. Czekamy na informacje o tych, którym los bydgoskich kasztanowców nie jest obojętny.

Udostępnij

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska