Pierwsza tragedia rozegrała się na Jeziorze Grochowskim w gminie Kęsowo. Pod 55-letnim wędkarzem załamał się lód. Pomimo akcji ratunkowej nie udało się przywrócić czynności życiowych mężczyźnie.
Kolejne tego typu zdarzenie miało miejsce w gminie Gostycyn. W sobotę 54-letni mężczyzna udał się na ryby. Gdy nie wrócił na noc rodzina zgłosiła zaginięcie. Następnego dnia w Jeziorze Kolano odnaleziono zwłoki wędkarza unoszące się na wodzie.
Przeczytaj także: Zwłoki mężczyzny w Strudze Jarcewskiej. Utonął czy został pobity?
Wczoraj natomiast na Jeziorze Niwskim w gminie Kamień Krajeński, w odległości ok. 5 metrów od brzegu, w przerębli znaleziono zwłoki 75-letniego mężczyzny, który wszedł na lód by łowić ryby.
- W obecnych warunkach pogodowych w ciągu dnia lód poddawany jest silnemu działaniu słońca i jego grubość w wyniku topnienia drastycznie się zmniejsza, a podczas nocy ponownie zamarza. Pokrywa lodowa staje się bardziej krucha, a jego warstwa jest coraz cieńsza - ostrzega st. asp. Kazimierz Kwiatkowski z wydziału prewencji KWP w Bydgoszczy. - Dlatego zwracamy się do wędkarzy i innych osób podejmujących próby wchodzenia na lód, aby tego nie robiły! Takie zachowania są bardzo ryzykowne i mogą się zakończyć dramatycznie!!!
Czytaj e-wydanie »