https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rekordowa sprzedaż ciągników to zasługa gospodarzy, którzy potrafią sięgać po pieniądze z UE

Katarzyna Hejna [email protected]
W mionym roku rolnicy kupili ponad 17 tys. nowych ciągników. To rekordowy wynik od czasu przystąpienia Polski do Unii Europejskiej. Skąd rolnicy biorą pieniądze na tak drogie zakupy?
Rekordowa sprzedaż ciągników to zasługa gospodarzy, którzy potrafią sięgać po pieniądze z UE
Monika Wieczorkowska

(fot. Monika Wieczorkowska)

- W 2004 roku sprzedaż ciągników ledwo przekroczyła 9 tys. sztuk - mówi Mariusz Chrobot, wiceprezes Martin & Jacob, firmy monitorującej rynek rolny. - A w ubiegłym roku na polskie pola wjechało ponad 17 tysięcy ciągników, czyli o ponad 18 proc. więcej niż przed rokiem. To świetny wynik, również na tle krajów europejskich.

Przeczytaj: Sprzęt rolniczy. Dobra passa w punktach sprzedaży

Zakupowy rekord
W grudniu 2011 roku polscy rolnicy kupili 1676 nowych traktorów i był to najlepszy grudniowy wynik od 2004 roku. W stosunku do poprzedniego, sprzedaż była wyższa o 34 proc. - Pierwszy kwartał zamknął się sprzedażą, o prawie 11 proc. gorszą od ubiegłorocznej. Od kwietnia wyniki zaczęły szybować w górę, będąc nawet o kilkadziesiąt procent wyższe niż w rekordowych latach - twierdzi Chrobot.

Ten słabszy początek roku, zdaniem eksperta, to efekt opóźnień w podpisywaniu umów na "Modernizację gospodarstw rolnych". - Rolnicy chętnie korzystają z unijnego wsparcia. Zatem decyzję o zakupie maszyny odkładali do czasu, kiedy mieli pewność, że dostaną dofinansowanie - wyjaśnia Mariusz Chrobot.

Rekordowa sprzedaż to zasługa gospodarzy potrafiących sprawnie korzystać z unijnego wsparcia. Mogą oni sfinansować zakup maszyn i urządzeń korzystając z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-2013. W ramach operacji związanych wyłącznie z działalnością rolniczą, mają do wyboru dwa rodzaje wsparcia: "Modernizację gospodarstw rolnych" oraz "Ułatwianie startu młodym rolnikom".

W ramach pierwszego z nich przeprowadzone zostały dotychczas trzy nabory tj. w 2007, 2009 oraz w styczniu 2011 r. Wg najnowszych danych podawanych przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, 1559 osób z Kujaw i Pomorza, które złożyły wnioski rok temu, ma szansę by otrzymać wsparcie. Tyle bowiem aplikacji zmieściło się w limicie przewidzianym na nasze województwo.

Czytaj też: Używany sprzęt rolniczy może jeszcze popracować.

A o to dofinansowanie starało się ponad dwa razy tyle osób - wpłynęło przeszło 3,5 tys. wniosków. W całym kraju jest podobnie - do ARiMR trafiło aż 34 677 wniosków (zaś dotychczas zawarto 9 328 umów z rolnikami). To oznacza, że prawdopodobnie nie będzie już pieniędzy na uruchomienie kolejnego naboru wniosków o przyznanie pomocy w ramach tej pomocy z PROW-u 2007-2013.

Także świeżo upieczeni gospodarze starający się o jednorazową premię z "Ułatwiania startu młodym rolnikom" wyczerpali pulę pieniędzy. Ostatni nabór trwał od kwietnia do czerwca ub.r. a sumy w złożonych wówczas wnioskach przekroczyły budżet wyznaczony na cały okres trwania PROW-u. W skali kraju było 8 600 starających się o premie dla młodych rolników. W Kujawsko-Pomorskiem - 761 a zaledwie 418 zmieściło się w limicie.

Maszyny rolnicze można również sfinansować korzystając z innych dotacji PROW 2007-2013, tj. "Różnicowania w kierunku działalności nierolniczej". Jednak tylko w przypadku operacji związanej z podejmowaniem lub wykonywaniem pozarolniczej działalności gospodarczej.

Ostatni, piąty nabór odbył się jesienią minionego roku. Wg danych z 23 stycznia br. szansę na to wsparcie ma niespełna 3,7 tys. osób, podczas gdy na liście starających się o nie znajduje się ponad 12 tys. nazwisk. Jak szacuje ARiMR, zapotrzebowanie na środki wynikające ze złożonych wniosków znacznie przekroczyło limity pozostające do wykorzystania w ramach budżetu wyznaczonego na cały okres trwania PROW 2007-2013. Oznaczać to może, że nie będzie już pieniędzy na uruchomienie kolejnego naboru.

Tu też są pieniądze
- Ponieważ nie ma teraz możliwości złożenia wniosku w ramach PROW 2007-2013 "Modernizacja gospodarstw rolnych", pozostaje jedynie opcja ubiegania się o kredyty preferencyjne z dopłatą ARiMR do oprocentowania - uważa Małgorzata Książyk, rzeczniczka resortu rolnictwa.

Nie jest jeszcze znany harmonogram dotacji na ten rok. A z informacji uzyskanych w resorcie rolnictwa oraz agencji, wynika, że nie należy spodziewać aby zostały uruchomione programy na modernizację czy zakup maszyn i ciągników.

Czytaj e-wydanie »
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska