Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Remis nie krzywdzi żadnej z drużyn

Redakcja
Dąb Barcin - Start Radziejów
Dąb Barcin - Start Radziejów fot. Mirosław Woźniak
Bramki: 1:0 Marek Ignasiak (samobójcza 45 min.) 2:0 Bartosz Kaszyński (68) 2:1 Maciej Lewandowski (70) 2:2 Mariusz Kowalski (75) Sędziowie: Daniel Mateusiak, Rafał Liana - Żnin, Łukasz Boiński - Bydgoszcz żółte kartki: Jarosław Plewa - Dąb, Mariusz Kowalski - 2 (75/90 - cz. k.) - Start widzów 250 Wczoraj rozegrana została zaległa 20 kolejka o mistrzostwo IV ligi, w Parku Leśnym miejscowy Dąb podejmował Start Radziejów. Pierwsza połowa była bardzo wyrównana obie jedenastki stworzyły sobie po kilka dogodnych okazji do zdobycia prowadzenia, jednak żadnej z nich nie udało się pokonać bardzo dobrze broniących bramkarzy. W 45. minucie w niegroźnej sytuacji na połowie Startu obrońca Marek Ignasiak chcąc podać piłkę do swojego bramkarza, zagrał tak niefortunnie, że piłka mijając wychodzącego z bramki golkipera wylądowała w bramce. Po pierwszej połowie gospodarze prowadzili 1:0. W drugiej połowie obraz gry nie zmienił się. Dąb robił wszystko, aby podwyższyć prowadzenie, rywale natomiast przeprowadzając groźne ataki dążyli do wyrównania. W 68. minucie po rzucie rożnym wykonywanym przez gospodarzy w dużym zamieszaniu w polu bramkowym Bartosz Kaszyński skierował piłkę do bramki rywala podwyższając prowadzenie na 2:0. Wydawało się że Dąb mając korzystny dla siebie rezultat będzie grał bardziej uważnie zabezpieczając swoją bramkę będzie próbować konstruować kolejne ataki aby zdobyć kolejną bramkę. Nie minęło jeszcze kolejne sto dwadzieścia sekund kiedy po rzucie wolnym z 25 metrów mimo ustawionego muru najlepszy strzelec bramek radziejowskiej drużyny Maciej Lewandowski ładnym strzałem pokonał Przemysława Lichwałę i było już 2:1. Stracona bramka podcięła skrzydła gospodarzom, którzy nie potrafili skutecznie rozmontować grającej bardzo zdecydowanie obrony przeciwnika. W 75. minucie gry rozpędzeni rywale przeprowadzili skuteczny atak po którym spóźniający się z interwencją miejscowi obrońcy pozostawili bez opieki Mariusza Kowalskiego a ten bez problemu lokując piłkę w bramce Lichwały doprowadził do wyrównania. Ostatni kwadrans był bardzo zacięty obie jedenastki stawiając na atak walczyły o zdobycie zwycięskiej bramki. Czas szybko upływał i mimo przedłużenia gry przez sędziego Daniela Matusiaka o kolejne 4. minuty wynik się nie zmieniał. W 90 minucie za drugą żółtą kartkę za co w konsekwencji ukarany czerwoną kartką musiał opuścić boisko strzelec drugiej bramki dla Startu Mariusz Kowalski. Mimo przewagi Dębu o jednego zawodnika przez ostatnie 4. minuty nie udało się przechylić szali zwycięstwa i pojedynek zakończył się podziałem punktów. Szkoda straconych dwóch cennych 2 punktów przez gospodarzy, którzy remisując bardziej skomplikowali sobie sytuację w tabeli przed trzema ostatnimi spotkaniami. Już w najbliższą sobotę Dąb udaje się do Lubania na bardzo trudny pojedynek z tamtejszym LTP który jest w podobnej sytuacji jak zespół Piotra Rybaka. Jak do tej pory Dąb w rundzie wiosennej na wyjazdach nie zdobył jeszcze punktu i z pewnością zapowiada się bardzo trudny pojedynek o korzystny rezultat. Śledząc tabelę widać że obu drużynom potrzebne są cenne punkty aby na finiszu zająć bezpieczne miejsce dające gwarancję pozostania w IV lidze. Po spotkaniu trener Piotr Rybak: Z przebiegu gry uważam że wynik jest sprawiedliwy i nie krzywdzi żadnej z drużyn. Nie ma co gdybać bo zdobyliśmy cenny punkt, dzisiejszy rywal jak widać należy do jednej z lepszych drużyn w tej lidze grającej na tak wysokim poziomie. Trener Jacek Gawinecki: Jestem zadowolony z wyniku bo o ile pamiętam w Barcinie po raz ostatni zremisowaliśmy grając jeszcze w V lidze a Dąb dla nas zawsze jest niewygodnym rywalem. Cenny punkt zdobyty dzisiaj praktycznie daje nam utrzymanie się w szeregach czwartej ligi a to było naszym głównym celem bo jak wszyscy wiedzą o pierwszej nieudanej rundzie chcemy jak najszybciej zapomnieć. Skład Dębu: Przemysław Lichwała, Łukasz Sobek, Mateusz Łatka (46 Krzysztof Kretkowski), Piotr Timm, Jakub Redman, Bartosz Kaszyński, Adrian Fletka, Jarosław Plewa, Bartosz Pacholski, Radosław Mazurowski, Radosław Mróz Trener Piotr Rybak, kierownik drużyny Paweł Fletka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska