Pierwszy sygnał, że coś jest nie tak, pojawił się kilka dni temu, kiedy bydgoscy radni dostali informację o planowanej korekcie budżetu miasta. Znalazła się w niej tylko sucha wzmianka dotycząca zmniejszenia wydatków na remont Szubińskiej o 1,7 mln zł "w związku z odstąpieniem od realizacji tego zadania".
Do wczoraj drogowcy tłumaczyli tylko na co te zaoszczędzone pieniądze zostaną wydane. Kurtuazyjnie dodawali, że jeśli radni się zgodzą, to na: sfinansowanie części projektu Bydgoskiego Roweru Aglomeracyjnego oraz remont torowiska tramwajowego na Toruńskiej.
Wyszło szydło z worka
Więcej światła na sprawę rzuciła dopiero tzw. Biała księga o ZIT, którą na swojej stronie opublikował Urząd Marszałkowski w Toruniu. Dzięki niej wiadomo, że drogowcy rezygnują z remontu Szubińskiej, ponieważ nie zdążyli złożyć kompletnej dokumentacji w konkursie na unijne dofinansowanie.
Więcej, w papierowym wydaniu "Gazety Pomorskiej". Możesz kupić także [e-wydanie](http://kiosk.m2a.pl/publications/preview_info/gazetapomorska/2014-03-25/70)
Czytaj e-wydanie »