Debiut Jakuba Kiwiora zbliża się wielkimi krokami
Ostatnim meczem Jakuba Kiwiora było spotkanie jeszcze w koszulce Spezii przeciwko Atalancie (5:2) 19 stycznia. Od tamtego czasu murawy nie powąchał, choć osiem spotkań Arsenalu oglądał z ławki. Na debiut może się jednak doczekać już dziś, w czwartek 9 marca w meczu 1/8 finału Ligi Europy przeciwko Sportingowi.
O tych rewelacjach powiedział brytyjski dziennikarz Tom Canton z portalu football.london. Dziennikarz w rozmowie z WP SportoweFakty zdradził, że bardzo możliwy jest debiut Kiwiora w pierwszym meczu 1/8 finału.
- Poprosiłem Mikela Artetę na konferencji prasowej przed meczem z Evertonem, aby powiedział kilka słów o nim. Szkoleniowiec stwierdził, że jest pod wrażeniem tego, jak dobrym piłkarzem jest i dodał, że będzie ważny dla tego klubu - powiedział Canton.
- Chodzą głosy, że pojawi się na boisku podczas czwartkowego spotkania 1/8 finału Ligi Europy ze Sportingiem Lizbona - dodał dziennikarz.

Trudna walka Kiwiora o miejsce w składzie
Kogo obrońca reprezentacji Polski ma za konkurencje w drużynie z Londynu? O miejsce w składzie walczy z brazylijskim stoperem Gabrielem, który się jednak nie oszczędza. 25-latek od końca grudnia nie opuścił nawet minuty, zaliczając aż 14 meczów z rzędu w pełnym wymiarze czasowym.
Dotąd Jakub Kiwior grał jedynie w młodzieżowej drużynie Arsenalu. Jego drużyna przegrała z juniorami Chelsea, a Kiwior wystąpił jedynie w pierwszej połowie.
Mecz Sporting - Arsenal zostanie rozegrany dziś, w czwartek 9 marca o godz. 18:45. "Kanonierzy" są zdecydowanym faworytem. W lidze natomiast Arsenal jest liderem, ma 5 punktów zaliczki nad drugim Manchesterem City.
REPREZENTACJA w GOL24
