Właściciele gospodarstw agroturystycznych co roku wierzą, że właśnie ten sezon okaże się przełomem. Na razie oprócz atrakcyjnego Fojutowa i koszenia łąk w Barłogach, czyli wielkiego festynu związanego z Kanałem, niewiele się dzieje. Plany stowarzyszenia "Rezler", walczącego o wspólne działania organizacji pozarządowej i samorządów, spełzły na niczym. - Oddźwięk jest nikły - _mówi Waldemar Wencel, prezes "Rezlera". - Na naszym ostatnim spotkaniu zabrakło Czerska i zarządów melioracji z województwa pomorskiego oraz kujawsko-pomorskiego._
Członkowie "Rezlera" nawoływali do wspólnych działań na rzecz WKB, bo stworzenie przystani dla kajakarzy, miejsc biwakowych, solidna konserwacja, tak żeby można się było nim cieszyć za kilkadziesiąt lat, wymagają nakładów. Na razie jednak każdy sobie rzepkę skrobie. - Podobno jakąś konferencję o Kanale organizuje teraz tucholskie starostwo, ale nie zostaliśmy na nią zaproszeni. Liczymy, że jako dyrektor Tucholskiego Parku Krajobrazowego będzie tam Remigiusz Popielarz i dowiemy się, co na niej będzie - dodaje Wencel. __
Konferencja rzeczywiście owiana jest tajemnicą - "Pomorskiej", mimo kilku telefonów do Starostwa Powiatowego, nie udało się dowiedzieć o niej żadnych szczegółów, oprócz tego, że jest w piątek.