Robert Brylewski nie żyje
Robert Brylewski zmarł w niedzielę (3 czerwca) rano. 25 maja skończył 57 lat.
Muzyk przez kilka tygodni był w śpiączce spowodowanej ciężkim urazem.
- Z wielkim żalem powiadamiamy, że dziś rano, po kilkutygodniowej śpiączce, spowodowanej ciężkim urazem zmarł Robert Brylewski. Nasz tata, partner, syn, przyjaciel, dowódca naszych międzygalaktycznych i muzycznych podróży. Prosimy o uszanowanie naszej prywatności w tym trudnym czasie - poinformowała rodzina Roberta Brylewskiego na Facebooku.
W 1981 roku Robert Brylewski i Tomasz Lipiński założyli Brygadę Kryzys. W marcu 1982 roku Tonpress w celu przetestowania sprzętu zaprosił zespół na nagranie kilku utworów, w wyniku czego zespół wydał album Brygada Kryzys. Płyta zaliczana do pierwszej oficjalnego albumu punkrockowego w Polsce jest uznawana za jedną z najważniejszych płyt w historii polskiej muzyki rozrywkowej. Brygada Kryzys zakończyła działalność jesienią 1982.
Wiosną 1983 roku Brylewski założył zespół Izrael. Izrael stał się jednym z pierwszych polskich zespołów grających reggae.
W 2010 roku startował w wyborach samorządowych do Rady m.st. Warszawy reprezentując Komitet Wyborczy Wyborców Gamonie i Krasnoludki. Zdobył 601 głosów, czyli blisko 50% głosów oddanych na jego listę w okręgu wyborczym.
W 2012 roku ukazała się autobiografia muzyka zatytułowana Kryzys w Babilonie (w formie wywiadu przeprowadzonego przez Rafała Księżyka).
Wczesne dokonania muzyczne Roberta Brylewskiego z przełomu lat 70. i 80. XX wieku (Kryzys oraz Brygada Kryzys założona z Tomkiem Lipińskim z Tiltu) tworzą klasykę polskiej muzyki niezależnej. Twórczością Brylewskiego inspirowali się m.in.: Muniek Staszczyk, Kazik Staszewski, Krzysztof 'Grabaż' Grabowski.