Robert Kubica ma nadzieję, że pomógł zespołowi, choć uzyskał przedostatni czas sesji

25 czerwca 2021, 16:06

Kubica ma nadzieję, że pomógł zespołowi, choć uzyskał przedostatni czas sesji

Po ponad miesięcznej przerwie Robert Kubica powrócił do bolidu Alfa Romeo Racing ORLEN. Podczas treningu przed Grand Prix Styrii uzyskał przedostatni czas. Najszybszy w obu sesjach był lider klasyfikacji generalnej Max Verstappen (Red Bull).

Już na początku pierwszej sesji 36-letni Polak na moment spowodował żółte flagi, gdy stracił przyczepność w zakręcie numer trzy Red Bull Ringu. Jego przygoda nie była na tyle poważna, by przeszkodzić w dalszych testach. Kierowca rezerwowy Alfy Romeo, który przejął bolid Kimiego Raikkonena, przejechał w sumie 30 okrażeń. Najszybciej pokonał je w czasie 1:07.823.

– Zawsze wspaniale jest wrócić do samochodu Formuły 1 – nie krył po wyjściu z bolidu Kubica, którego cytuje na swoim blogu obecny na torze w Austrii Cezary Gutowski. – W międzyczasie startowałem w wyścigach, ale oczywiście w innej kategorii. Nie był to dla mnie najłatwiejszy dzień. Wyczucie w bolidzie nie było wspaniałe, ale tak już jest, gdy nieczęsto zasiadasz w kokpicie. Sprawdziliśmy jednak to, co mieliśmy do sprawdzenia. Prowadzenie bolidu F1 to duże wyzwanie i duże przeżycie, więc miło spędziłem ten trening. Mam nadzieję, że okrążenia i dane, które zebrałem pomogą zespołowi.

Zawodnik ORLEN Teamu wcześniej w tym sezonie wziął udział w sesji w Barcelonie (7 maja). Poza tym rywalizuje w wyścigach długodystansowych z serii European Le Mans Series. Po trzech rundach z sześciu jego ORLEN Team WRT jest liderem klasyfikacji generalnej. Kolejny rozdział sezonu odbędzie się 11 lipca w Monzy. Nie wiadomo za to, kiedy wróci do bolidu F1.

Tymczasem w treningu przed wyścigiem o Grand Prix Styrii wolniejszy od Kubicy był tylko debiutujący w F1 Nikita Mazepin z ekipy Haasa. Do najszybszego podczas sesji Maksa Verstappena (kierowca Red Bulla był też najlepszy podczas popołudniowego treningu) stracił 1.913 sek. Natomiast drugi kierowca Alfy, Antonio Giovinazzi, pokonał pętlę w czasie 1:06.614 i był dziewiąty. W drugim treningu Włoch miał dziesiąty czas, a Raikkonen 14.

Kolejny weekend kiepsko rozpoczęli kierowcy Mercedesa. Lewis Hamilton był trzeci i czwarty, a Valtteri Bottas czwarty i 12. Dodatkowo Fin wpadł w poślizg w alei serwisowej. Skargę do FIA złożył na niego zespół McLarena. Wkrótce sędziowie mają zająć się incydentem.

W sobotę odbędzie się trzeci trening (godz. 12) oraz kwalifikacje (g. 15), a w niedzielę wyścig (g. 15). Transmisje w Eleven Sports 1.