Robert Kubica z najlepszym czasem środowych testów Formuły 1 w Barcelonie

Podobnie jak w poprzednią środę, Robert Kubica wziął udział w porannej sesji testów. Pierwsze okrążenia bolidem C39 przejechał ze sprzętem sprawdzającym aerodynamikę pojazdu. Po jej zdemontowaniu polski kierowca Alfa Romeo Racing Orlen wciąż jeździł na oponach pośrednich. W pewnym momencie zaliczył obrót, ale bez konsekwencji.

W drugiej połowie sesji w samochodzie Kubicy zostały założone opony miękkie. To na nich 35-letni krakowianin zaczął osiągać lepsze czasy. Najlepszy uzyskał niedługo przed zakończeniem jazd - 1.16,942. Poniżej 1.17 nie zszedł żaden inny kierowca. Trzeba jednak pamiętać, że - podobnie jak wtedy, gdy Polak jest w dolnym rejonie klasyfikacji - na czasy podczas testów należy patrzeć z dystanse,. Głównie dlatego, że nie są znane programy, jakie zespoły sprawdzają.

Kubica przejechał 53 okrążenia (łącznie z testami w poprzednią środę - 112), dostarczając zespołowi potrzebne dane. Tym samym zakończył swój udział w przedsezonowych testach za kierownicą C39. Po południu po torze w barwach Alfa Romeo Racing Orlen będzie jeździł Kimi Raikkonen, który spędzi w aucie cały piątek. Natomiast w czwartek w testach weźmie udział Antonio Giovinazzi.

Poranna sesja dwukrotnie była przerywana. Pierwszy raz za sprawą Sebastiana Vettela, gdy kierowca Ferrari wyjechał poza tor i wracając na niego naniósł na asfalt żwir. Druga przerwa miała miejscy, gdy z powodu awarii stanął bolid Williamsa, za którego kierownicą siedział Nicholas Latifi. W poprzednim tygodniu były zespół Kubicy miał podobny problem.

Mało czasu na torze spędzili Pierre Gasly z Alpha Tauri i Alexander Albon z Red Bulla. Ich pojazdy miały problemy i większość czasu spędziły w garażach, gdzie krzątali się przy nich mechanicy.