"My TOP 4 (Legendy)" to stała rubryka w klubowej telewizji Barcy. Kolejni zawodnicy są przepytywani z listy ulubionych graczy. W zabawie chodzi o to, żeby wymienić po jednym bramkarzu, obrońcy, pomocniku i napastniku.
Z grona bramkarzy Lewandowski wcale nie wskazał na Manuela Neuera. Wymienił Fabiena Bartheza, z którym z uwagi na różnicę wieku nie miał okazji spotkać się na boisku. Lewemu przypadł do gustu zwłaszcza jego styl bronienia.
W przypadku wyboru obrońcy Robert być może chciał się trochę przypodobać kibicom Barcelony. W każdym razie wymienił Carlesa Puyola, legendę Dumy Katalonii, doceniając nie tylko jego umiejętności, ale też charakter, zaangażowanie, wolę walki. Określił go bossem defensywy.
Wśród pomocników Lewy postawił na Bastiana Schweinsteigera - kolegę z czasów gry w Bayernie, prywatnie dobrego znajomego, z który tuż przed transferem do Barcelony odbył mecz w tenisa.
W ataku wybór oczywiście nie mógł być inny. Lewandowski zdecydował się na swojego idola z dzieciństwa, Francuza Thierry'ego Henry'ego - kiedyś gracza Barcelony i Arsenalu, teraz członka sztabu reprezentacji Belgii.
Trener Lewandowskiego, Xavi wymienił Victora Valdesa, Carlesa Puyola, Andresa Iniestę oraz Samuela Eto'o. Tego samego bramkarza i obrońcę wybrał też pomocnik Gavi, dokładając w ofensywie... Xaviego oraz Ronaldinho (Pedri zamiast Xaviego umieścił Iniestę). Z kolei walczący o miejsce w ataku Pierre-Emerick Aubameyang podał Cláudio Taffarela, Puyola, Zinedine'a Zidane'a oraz brazylijskiego Ronaldo.
Ulubieni piłkarze Roberta Lewandowskiego:
- Bramkarz: Fabien Barthez (Francja)
- Obrońca: Carles Puyol (Hiszpania)
- Pomocnik: Bastian Schweinsteiger (Niemcy)
- Napastnik: Thierry Henry (Francja)

LIGA HISZPAŃSKA w GOL24
Topowe transfery hiszpańskiej La Ligi. Lewandowski najgłośni...