JANOWIEC WLKP. Festyn "Nie zapominajmy o tradycji"
Pierwszych pięć osób, które przyniosły elektroodpady, nagrodzono sadzonkami.
Przez cały dzień można było podziwiać rękodzieła artystyczne, zakupić sadzonki krzewów, a dla najmłodszych było wiele atrakcji m.in. dmuchane zamki i trampolina.
Rodziny zmierzyły się w pięciu konkurencjach
O godzinie 14 odbył się pierwszy turniej rodzinny "Wymiatacze", który poprowadził znany prezenter telewizji TVN Ireneusz Bieleninik.
W zawodach wystartowało siedem rodzin: Gniadzikowie, Kurzawscy, Nowakowie, Szymańscy, Święchowie, Tucholscy i Walczakowie.
Rodziny zmierzyły się w pięciu konkurencjach, takich jak koszykówka, wspinaczka, rzut piłką lekarską, skakanka, taczki i skoki w workach. Walka była zacięta do ostatniej konkurencji.
W ostatniej parze zmierzyły się dwie najlepsze rodziny Szymańscy i Święchowie.
Pierwszy tego typu turniej w Janowcu wygrała rodzina Święch z Sarbinowa Drugiego, która łącznie zdobyła 37 punktów. Drugie miejsce zajęli Szymańscy - 33 punkty i trzecie miejsce rodzina Kurzawskich z dorobkiem 24 punktów.
Wszyscy otrzymali pamiątkowe dyplomy, a najlepsi puchary.
Siłowali się na rękę. Później wystąpił MEZO
W tym dniu działo się dużo i po turnieju rodzinnym przyszedł czas na Mistrzostwa Miasta i Gminy Kobiet i Mężczyzn w siłowaniu na rękę. Faworyci okazali się bezkonkurencyjni.
Wśród kobiet najlepsza okazała się Halina Strzelecka, która w finale pokonała Janinę Pawłowską. Trzecia była Krystyna Kowalska.
Najsilniejszym mężczyzną okazał się Jarosław Kujawa, pokonując w finale Dariusza Strzeleckiego. Trzecie miejsce zajął Sławomir Kurowski. Dla wszystkich finalistów przewidziane były nagrody rzeczowe i dyplomy.
Na zakończenie festynu wystąpiła gwiazda wieczoru Mezo i jego zaproszeni goście. Koncert ściągnął dużą rzeszę fanów, którzy bawili się wyśmienicie. Podczas koncertu Mezo rozdawał swoje płyty.
Czytaj e-wydanie »