W ubiegłym roku tytuł najlepszego kwestarza w Świeciu przypadł Bartoszowi Puławskiemu. W tym roku, z wynikiem 1114,86 zł, był drugi. Pierwsze miejsce w corocznym rankingu skuteczności przypadło 11-letniej Roksanie Pawłowskiej, po raz drugi pracującej na rzecz WOŚP.
W powiecie świeckim zebrano rekordową kwotę ponad 106 tys. zł
Dziś o tym, co udało się jej osiągnąć w minioną niedzielę, mówi z uśmiechem, ale gdy zaczynała zbierać pieniądze, wcale nie było jej do śmiechu. Dlaczego? Roksana była krótko po ospie i usłyszała od mamy, że owszem, może kwestować, ale wyłącznie na terenie ośrodka kultury. - Po porostu bałam się, że osłabiona chorobą, po kilku godzinach chodzenia po ulicach znowu coś złapie - wspomina Jolanta Pawłowska.
Roksana była z kolei przekonana, że ci, którzy pojawią się w OKSiR na koncercie, będą już mieć serduszko i nie zechcą kupić kolejnego. Stało się inaczej. Najwięcej pieniędzy wcale jednak nie przyniosły serduszka, tylko chińskie lampiony.
Te same, które o godz. 20 wzbiły się w niebo. Za każdy trzeba było ofiarować minimum 5 zł. Wielu wkładało jednak do puszki znacznie więcej. - Jeden pan poprosił o 10 i zapłacił za nie 250 zł - mówi Roksana, wciąż jeszcze zaskoczona jego hojnością.
Rezolutna wolontariusza już teraz deklaruje, że w przyszłym roku ponownie weźmie do ręki tekturową puszkę, bo cel tej akcji jest wyjątkowo szczytny i chce mieć w tym swój udział.
Powody do dumy mogą mieć także inni kwestujący, których zaangażowanie zostanie nagrodzone dyplomami. W gronie najlepszych znaleźli się: Karolina Mączko - 755,69 zł, Adrian Pauka - 696,49 zł, Martyna Najdowska - 663,15 zł, Patrycja Konieczna - 637,04 zł, Martyna Huzarska - 623,55 zł, Weronika Recka - 596,11 zł, Oliwia Nadarzyńska - 514,42 zł,Milena Rybczyńska - 477,04 zł.
Czytaj e-wydanie »